Agnieszka Radwańska po jednym z najbardziej przejmujących spotkań w historii występów na wielkoszlemowym Wimbledonie awansowała do III rundy imprezy. Polka po dwóch godzinach i czterdziestu minutach wyniszczającej rywalizacji poradziła sobie z 18-letnią reprezetantką Chorwacji Aną Konjuch. Polka zwyciężyła 6:2, 4:6, 9:7 i może cieszyć się z awansu do 1/16 finału Wimbledonu.
Osoby oglądające trzeci set spotkania na korcie numer dwa z pewnością nie mieli łatwego życia. Migotanie przedsionków, podniesienie ciśnienia do granic, czy przyspieszone siwienie było w tym czasie naturalną koleją rzeczy. Polka udowodniła jednak, że za nic ma dobrą grę rywalki. Górę wzięło doświadczenie, które przychodziło z pomocą w najważniejszych częściach meczu. I choć w wielu fragmentach Agnieszka mogłaby mieć do siebie pretensje, to jednak najważniejszy jest wynik końcowy.
A ten powoduje, że Agnieszka zmierzy się z Katariną Sinakovą
