Stan Wawrinka (Szwajcaria) będzie przeciwnikiem Novaka Djokovica w finale gry pojedynczej mężczyzn. 31-letni tenisista z Lozanny wygrał 4:6 7:5 6:4 6:2 z Kei’em Nishikorim i stanie przed szansą wywalczenia pierwszego trofeum w Nowym Jorku.
W pierwszej partii więcej do powiedzenia miał jednak Azjata. Nishikori rozpoczął spotkanie z wysokiego ,,C” i praktycznie nie popełniał błędów. Grał z olbrzymią swobodą i z łatwością przechodził do zabójczych ataków. W piątym gemie pokusił się o przełamanie, a wywalczonej przewagi już nie roztrwonił. Po 31 minutach rywalizacji wygrał 6:4.
Dwa pierwszy gemy kolejnego seta to kontynuacja dobrej gry Nishikoriego. Wawrinka potrafił jednak wzbić się na wyżyny własnych umiejętności i po raz pierwszy w meczu przełamał przeciwnika, dzięki czemu doprowadził do remisu 2:2. Był to kluczowy moment w całym pojedynku, ponieważ od tego momentu Nishikori nie czuł się już tak pewnie na korcie. Prowadząc 6:5 Wawrinka pokusił się o kolejne przełamanie, co zaowocowało zwycięstwem w całym secie i wyrównaniem stanu meczu.
Trzeci i czwarty set miały dość podobny przebieg. Wawrinka przez cały czas prezentował równy, wysoki poziom, natomiast w grze Nishikoriego można było zaobserwować wyraźne zrywy. W obu setach Szwajcar wywalczał przewagę przełamania, jednak nie mógł cieszyć się z niej zbyt długo, ponieważ Japończyk błyskawicznie odrabiał straty. Wawrinka nie załamywał się jednak takim obrotem spraw i ponownie odskakiwał przeciwnikowi z wynikiem. W dwóch ostatnich setach tego spotkania turniejowa ,,trójka” wygrała 6:4 6:2. Warto odnotować, że po siedmiu gemach seta trzeciego nastąpiła krótka przerwa. W Nowym Jorku zaczął padać deszcz i podjęto decyzję o zasunięciu dachu.
Wawrinka po raz pierwszy w karierze awansował do finału US Open. Co ciekawe, już kilka dni temu był jedną nogą poza turnieju. W starciu III rundy z Danielem Evansem musiał bronić piłki meczowej.
_
Wynik meczu 1/2 finału:
Stan Wawrinka (Szwajcaria, 3) – Kei Nishikori (Japonia, 6) 4:6 7:5 6:4 6:2
