Zupełnie niespodziewany przebieg miało starcie Novaka Djokovica (Serbia) z Gaelem Monfilsem (Francja) w półfinale wielkoszlemowego US Open. Lider rankingu ATP wygrał 6:3 6:2 3:6 6:2, ale przez pierwsze dwa sety przeciwnik wręcz prosił się o najdotkliwszy wymiar kary.
Dla Monfilsa dzisiejszy występ był jednym z najważniejszych w karierze. W pierwszych pięciu meczach nie stracił ani jednego seta i wydawało się, że kolejny przeciwnik również będzie w jego zasięgu. Novak Djokovic to oczywiście rywal z najwyższej półki. Serb w Nowym Jorku broni tytułu zdobytego przed rokiem, a na swoim koncie ma już łącznie dwanaście trofeów zdobytych w wielkoszlemowych zawodach.
Być może stawka spotkania sparaliżowała ,,Lamonfa”, który w pierwszych dwóch setach zachowywał się co najmniej dziwnie. Do większości uderzeń nie przywiązywał większej wagi, a część widzów mogła posądzić go o niesportowe zachowanie. Francuz przez ponad godzinę żył we własnym świecie i prezentował tenis na bardzo miernym poziomie. Efektem tego była wyraźna porażka w dwóch pierwszych setach. Lider rankingu ATP po nieco ponad godzinie gry prowadził 6:2 6:3.
Djokovic dał się jednak uśpić i przy prowadzeniu 2:0 w trzecim secie nawet nie zauważył kiedy Monfils wszedł na swój normalny poziom. Paryżanin wygrał walkę z samym sobą, a wygrywanie punktów z liderem rankingu ATP nie stanowiło dla niego żadnego problemu. W tym fragmencie meczu był tenisistą o wiele skuteczniejszym, co przełożyło się na zwycięstwo 6:3.
W tak wspaniale rozegranego seta Monfils musiał włożyć masę sił, których zabrakło w kolejnej partii. Obaj tenisiści wyglądali na wyraźnie zmęczonych, jednak Djokovic o wiele lepiej radził sobie ze swoimi słabościami. Francuz ledwo trzymał się na nogach i popełniał coraz więcej niewymuszonych błędów. Djokovic wygrał czwartą odsłonę gry 6:2 i po 2 godzinach i 35 minutach mógł cieszyć się z awansu do finału.
Przeciwnika dla ,,Djokera” wyłoni pojedynek Stana Wawrinki (Szwajcaria) z Keiem Nishikorim (Japonia). Obaj tenisiści mają za sobą ciężkie mecze w ćwierćfinałach. Japończyk sensacyjnie pokonał Andy’ego Murraya, a Szwajcar uporał się po ciężkiej walce z Juanem Martinem del Potro.
_
Wynik meczu 1/2 finału:
Novak Djokovic (Serbia, 1) – Gael Monfils (Francja, 10) 6:3 6:2 3:6 6:2