Juan Martin del Potro (Argentyna) jedną nogą był już poza burtą ostatniego wielkoszlemowego turnieju w sezonie, ale w niezwykły sposób zdołał wydostać się z opresji. Argentyńczyk wygrał 1:6 2:6 6:1 7:6(1) 6:4 z Dominiciem Thiemem (Austria) i po raz piąty w karierze awansował do ćwierćfinału US Open.
Pojedynek del Potro z Thiemem od początku zapowiadał się niezwykle ciekawie. W pierwszych dwóch setach Argentyńczyk walczył jednak nie tyle z przeciwnikiem, co z własnymi dolegliwościami. Na korcie często kasłał i już na pierwszy rzut oka można było dostrzec, że nie czuje się najlepiej. Tabletki, jakimi poczęstował go lekarz już w trakcie spotkania, zaczęły działać dopiero na początku trzeciego seta. Del Potro odżył, ale to nie był koniec jego problemów. W czwartym secie Thiem prowadził już 5:2, a przy stanie 6:5 miał dwie piłki meczowe przy serwisie rywala. Argentyńczykowi, ku wielkiej uciesze kibiców, udało się doprowadzić do decydującej partii. Niesiona dopingiem ,,Wieża z Tandil” wygrała 1:6 2:6 6:1 7:6(1) 6:4. Spotkanie trwało aż 3 godziny i 35 minut.
Najpiękniejsze wspomnienia del Potro z Nowym Jorkiem pochodzą z 2009 roku. Wówczas sięgnął po jedyne do dnia dzisiejszego trofeum w turnieju wielkoszlemowym. W finale pokonał Rogera Federera (Szwajcaria), który tym razem stanie na jego drodze już w fazie ćwierćfinałowej. Doświadczony Szwajcar nabiera rozpędu i z każdym meczem w Nowym Jorku prezentuje się coraz lepiej. W 4. rundzie ograł 6:4 6:2 7:5 Philippa Kohlschreibera (Niemcy). Nie musiał bronić w tym pojedynku ani jednego break-pointa.
Niezwykle przekonujące zwycięstwo odniósł też Rafael Nadal (Hiszpania). Lider rankingu ATP również ani razu nie razu nie dał się przełamać, natomiast sam dokonał tej sztuki sześciokrotnie. Serwis Aleksandra Dolgopolowa (Ukraina) nie był dla niego najmniejszym problemem, dzięki czemu szybko mógł przejmować inicjatywę w wymianach. Zwycięstwo 6:2 6:4 6:1 powinno dodać Nadalowi dużo pewności siebie, ponieważ z poprzednimi rywalami miał o wiele bardziej wymagające i cięższe przeprawy.
Ćwierćfinałowym rywalem Nadala będzie 19-letni Andriej Rublow (Rosja). Reprezentant naszych sąsiadów pokonał 7:5 7:6(5) 6:3 rozstawionego z numerem dziewiątym Davida Goffina (Belgia). Zdolny moskwiczanin przyznał w wywiadzie pomeczowym, że już po drugim secie był pewny zwycięstwa. Zauważył, że rywal nie jest gotowy do rywalizacji na sto procent i umiejętnie z tego skorzystał.
_
Wyniki poniedziałkowych meczów 1/8 finału:
Rafael Nadal (Hiszpania, 1) – Aleskandr Dolgopolow (Ukraina) 6:2 6:4 6:1
Andriej Rublow (Rosja) – David Goffin (Belgia, 9) 7:5 7:6(5) 6:3
Roger Federer (Szwajcaria, 3) – Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 33) 6:4 6:2 7:5
Juan Martin del Potro (Argentyna, 24) – Dominic Thiem (Austria, 6) 1:6 2:6 6:1 7:6(1) 6:4
