Toronto: Switolina ograła Halep w niecałą godzinę

27

Elina Switolina z Ukrainy i Dunka Caroline Wozniacki zmierzą się ze sobą w finale Rogers Cup (pula nagród: 2 735 139 dolarów). Wozniacki zna już smak zwycięstwa w tej prestiżowej imprezie. Równych sobie nie miała w 2010 roku.

Dla Switoliny będzie to z kolei debiut w ostatniej fazie turnieju. Rozstawionej z numerem piątym Ukrainki nie wolno jednak z tego powodu skreślać, zwłaszcza po półfinale, w którym pokazała olbrzymią moc. W zaledwie 56 minut wygrała 6:1 6:1 z Simoną Halep (Rumunia). W drugim secie Rumunka rozegrała cztery gemy przy własnym podaniu, ale żadnego z nich nie udało jej się wygrać.

Dla obu zawodniczek było to już drugie starcie w tym dniu. Wcześniej musiały dokończyć (i w przypadku Switoliny) i rozegrać całe (w przypadku Halep) spotkania ćwierćfinałowe. Ukrainka przystąpiła do rywalizacji w sobotę od stanu 0:1 w setach w pojedynku z Garbine Muguruzą (Hiszpania). Ostatecznie odrobiła straty i wygrała 4:6 6:4 6:3. Nieco łatwiejsze zadanie miała Halep, która stanęła naprzeciw nierozstawionej Caroline Garcii (Francja). Reprezentantka Trójkolorowych rzadko ma okazję rywalizować o tak wysoką stawkę, dlatego jej porażka 4:6 2:6 nie może specjalnie dziwić.

Mniej zapracowany dzień miała Caroline Wozniacki. Była liderka rankingu WTA stoczyła tylko jeden bój, jej półfinałową rywalką była Sloane Stephens (USA) zajmująca obecnie 934. miejsce w rankingu WTA. Wracająca po kontuzji Amerykanka do tej pory spisywała się świetnie, ale regularna do bólu Wozniacki okazała się dla niej przeszkodą nie do przejścia. 27-letnia Dunka pewnie wygrała 6:2 6:3 i już tylko jeden krok dzieli ją od powtórzenia sukcesu sprzed siedmiu lat.

_

Wyniki meczów półfinałowych:

Caroline Wozniacki (Dania, 6) – Sloane Stephens (USA) 6:2 6:3

Elina Switolina (Ukraina, 5) – Simona Halep (Rumunia, 2) 6:1 6:1

_

Wyniki zaległych meczów ćwierćfinałowych:

Elina Switolina (Ukraina, 5) – Garbine Muguruza (Hiszpania, 4) 4:6 6:4 6:3

Simona Halep (Rumunia, 2) – Caroline Garcia (Francja) 6:4 6:2