Toronto: Radwańska ograła półfinalistkę tegorocznego Australian Open

24

Niezwykle cenne zwycięstwo odniosła Agnieszka Radwańska w pierwszej rundzie Rogers Cup (pula nagród: 2 735 139). Najlepsza polska tenisistka nie miała szczęścia w losowaniu i już w I rundzie trafiła na Coco Vandeweghe (USA), ale stanęła na wysokości zadania i wygrała 6:3 6:2.

Dla 28-letniej krakowianki impreza w Toronto może być przełomowa. Sama podkreśla, że jest lepiej przygotowana fizycznie, niż miało to miejsce w ostatnich miesiącach. Na dodatek już w pierwszej rundzie odniosła wartościowe zwycięstwo, które na pewno doda jej dużo pewności siebie. Vandeweghe zajmuje obecnie 20. miejsce w rankingu WTA, a zaledwie dwa dni temu otarła się o zwycięski dublet w Stanford. Ostatecznie sięgnęła po trofeum w grze podwójnej, a w finale singla okazała się minimalnie gorsza od Madison Keys (USA). Radwańskiej od początku sezonu tylko raz udało się pokonać wyżej notowaną przeciwniczkę.

Co więcej, Radwańska pokonała Vandeweghe w bardzo przekonującym stylu. Posłała aż pięć asów serwisowych, które w pewnym stopniu przyczyniły się do tego, że nie przegrała ani jednego gema przy własnym podaniu. Takimi statystykami poszczycić się nie mogła 25-letnia Amerykanka, która serwuje z o wiele większą prędkością. Tym razem z serwisem była na bakier i zaserwowała tylko dwa asy. Słabszy fragment gry przytrafił się jej w środkowej części drugiego seta, kiedy to od stanu 1:1 przegrała cztery gemy z rzędu i na dobrą sprawę pogrzebała swoje szanse na awans do kolejnej rundy. Radwańska pewnie dokończyła dzieła i po godzinie oraz dwudziestu minutach gry, wykorzystała pierwszą piłkę meczową.

Agnieszka Radwańska nie zna jeszcze nazwiska swojej kolejnej rywalki. Będzie nią zwyciężczyni pojedynku pomiędzy Timeą Babos (Węgry) a 17-letnią Biancą Andreescu (Kanada), która otrzymała od orgazniatorów ,,dziką kartę”.

_

Wynik meczu I rundy:

Agnieszka Radwańska (Polska, 10) – Coco Vandeweghe (USA) 6:3 6:2