Rozstawiona z numerem trzecim Shuai Peng (Chiny, 3) została ostatnią nadzieją gospodarzy na tytuł miejscowej tenisistki na kortach twardych w Tiencinie (pula nagród: 500 tys. dolarów). 31-latka nie pozostawiła w piątek złudzeń Sarze Sorribes Tormo (Hiszpania), rozbijając ją 6:0 6:1.
Teraz poprzeczka pójdzie dla niej zdecydowanie wyżej, bowiem przyjdzie jej się zmierzyć z grającą dzięki „dzikiej karcie” Marią Szarapową (Rosja). Pogromczyni Magdy Linette również nie traciła czasu w czwartek i już po godzinie i czterech minutach pokonała przebijającą się przez eliminacje Stefanie Voegele (Szwajcaria) 6:3 6:1.
Zdecydowanie więcej czasu na osiągnięcie awansu do najlepszej czwórki potrzebowała inna kwalifikantka, Sara Errani (Włochy, 3). Była liderka deblowych list była dwie piłki od wyrzucenia z imprezy, ale ostatecznie, po trzech godzinach i jedenastu minutach wygrała z Christiną McHale ze Stanów Zjednoczonych 5:7 7:6 (2) 6:1.
Skład półfinalistek uzupełnia Aryna Sabalenka (Białoruś), która w każdym z setów utrzymała przewagę jednego przełamania nad Lin Zhu (Chiny), ciesząc się ze zwycięstwa 6:3 6:4.
Wyniki ćwierćfinałów:
Shuai Peng (Chiny, 3) – Sara Sorribes Tormo (Hiszpania) 6:0 6:1
Maria Szarapowa (Rosja) – Stefanie Voegele (Szwajcaria) 6:3 6:1
Sara Errani (Włochy) – Christina McHale (USA) 5:7 7:6 (2) 6:1
Aryna Sabalenka (Białoruś) – Lin Zhu (Chiny) 6:3 6:4.
