Z trzech polskich par, które przystąpiły do ćwierćfinałowej fazy zmagań na Pekao Szczecin Open (pula nagród: 127 tys. euro), żadnej nie udało się wywalczyć awansu do półfinału imprezy rozgrywanej na nawierzchni ziemnej.
Najbliżej osiągnięcia najlepszej czwórki byli przebijający się przez kwalifikacje Marcin Gawron oraz Kamil Drzewiecki. W ostatnim czwartkowym pojedynku ulegli jednak 3:6 6:3 5:10 Kenny’emu de Schepperowi (Francja) i Renzo Olivo (Argentyna).
Teraz na ich drodze staną rozstawieni z numerem czwartym Aliaksandr Bury (Białoruś) i Andreas Siljestrom (Szwecja). W ubiegłorocznej edycji panowie spotkali się ze sobą w finale po dwóch stronach siatki, a teraz tworzą duet i idzie im to bardzo dobrze. W ćwierćfinale oddali po dwa gemy w każdym z setów grającym dzięki „dzikiej karcie” Adrianowi Andrzejczukowi i Artemowi Smirnowowi (Ukraina).
Niemalże przez półtorej godziny opór stawiali za to Tomasz Bednarek oraz David Pel (Holandia). Tegoroczni mistrzowie challengera w Mediolanie musieli uznać wyższość najwyżej notowanych Wesley’a Koolhofa (Holandia) i Artema Sitaka (Australia), przegrywając 5:7 6:3 4:10.
Wyniki ćwierćfinałów debla:
Koolhof/Sitak (Holandia/Australia, 1) – Bednarek/Pel (Polska/Holandia) 7:5 3:6 10:4
Motti/Oliveira (Włochy/Portugalia) – Caruso/Giannessi (Włochy) 6:3 6:4
Bury/Siljestrom (Białoruś/Szwecja, 4) – Andrzejczuk/Smirnow (Polska/Ukraina) 6:2 6:2
de Schepper/Olivo (Francja/Argentyna) – Drzewiecki/Gawron (Polska) 6:3 3:6 10:5.