Stuttgart: Główna drabinka jednak bez Fręch

60

Wielokrotnie na nawierzchni ziemnej w Stuttgarcie (pula nagród: 816 tys. dolarów) mogliśmy podziwiać Agnieszkę Radwańską. W tym roku zastąpić miała ją Magdalena Fręch, jednak swój debiut w stolicy Badenii – Wirtembergii zakończyła na pierwszej rundzie kwalifikacji.

Podopieczna Andrzeja Kobierskiego nie mogła mówić o najłatwiejszym losowaniu drabinki eliminacyjnej, ponieważ już na inaugurację jej przeciwniczką była rozstawiona z numerem siódmym Varvara Lepchenko ze Stanów Zjednoczonych. Polka tanio skóry nie sprzedała, ale po niespełna siedmiu kwadransach to Amerykanka triumfowała 6:2 7:6 (1).

Spotkanie od samego początku nie układało się po myśli łodzianki. Już po kilkunastu minutach 31-latka urodzona w Taszkencie odskoczyła na 4:1. Co prawda, biało – czerwoną było stać na jednego rebreaka, ale po chwili rywalka znów wywalczyła przełamanie i przy swoim podaniu skończyła seta.

W drugiej odsłonie walka „gem za gem” trwała do piątego oczka. W nim Lepchenko zgarnęła breaka, żeby po zmianie stron stracić swoje podanie po raz drugi w meczu. W dziewiątym i dziesiątym gemie mieliśmy analogiczną sytuację i o losach partii zadecydować miał tie break. W nim faworytka odskoczyła na 4:0, po czym straciła jedyny punkt, zgarniając trzy kolejne i kończąc pojedynek po pierwszej piłce meczowej.

Następną przeciwniczką 74. rakiety świata będzie występująca dzięki „dzikiej karcie” reprezentantka gospodarzy Lena Rueffer (Niemcy), która rozpoczęła swój występ od wygranej 4:6 6:3 6:0 nad Paulą Badosą Gibert (Hiszpania).


I runda kwalifikacji:

Varvara Lepchenko (USA, 7) – Magdalena Fręch (Polska) 6:2 7:6 (1).