Czwartego dnia Istanbul Cup 2018 poznaliśmy kolejne ćwierćfinalistki w grze singlowej.
W najciekawszym pojedynku dnia Caroline Wozniacki podejmowała Włoszkę Sarę Errani. Choć reprezentantka Italii prezentuje w ostatnich miesiącach słabą dyspozycję, to dziś pokazała, że nadal nie jest łatwa do pokonania na mączce. W pierwszej odsłonie 30-latka prowadziła już 5:2 lecz nie zdołała zakończyć seta. Regularna Dunka nadrobiła wszystkie straty i po chwili serwowała przy 5:5. Była finalistka French Open po raz kolejny pokazała swoją waleczność – zagrała bardzo odważnie, a w kluczowym momencie wykorzystała okazję na przełamanie. Po 64 minutach set zakończył się rezultatem 7:5. Kolejne dwie partie były bardzo rozczarowujące dla tenisistki z Bolonii. Jej oponentka postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i grała znacznie agresywniej. Po kolejnych, mało zaciętych gemach Wozniacki nie traciła przewagi i zamknęła spotkanie wynikiem 2:1. Kolejną rywalką turniejowej jedynki będzie Francuzka Pauline Parmentier.
Problemów z awansem nie miała Donna Vekic. Chorwatka w starciu z Australijką Ajlą Tomljanovic straciła zaledwie 3 gemy i błyskawicznie zameldowała się w walce o półfinał. Tam przyjdzie jej się zmierzyć z Rumunką Iriną Begu.
W dalszej fazie turnieju zobaczymy także Greczynkę Marię Sakkari, Holenderkę Arantxe Rus oraz Słowenkę Polonę Hercog.
_____________________________________________________________________
1/8 finału:
Caroline Wozniacki (Dania, 1) – Sara Errani (Włochy) 5:7 6:3 6:3
Donna Vekic (Chorwacja) – Ajla Tomljanovic (Australia) 6:1 6:2
Maria Sakkari (Grecja) – Aleksandra Krunic (Serbia) 6:3 6:1
Arantxa Rus (Holandia) – Danka Kovinic (Czarnogóra) 2:6 6:2 6:0
Polona Hercog (Słowenia) – Kateryna Bondarenko (Ukraina) 6:2 1:1. krecz Bondarenko