Przebijający się przez kwalifikacje Grzegorz Panfil awansował do drugiej rundy turnieju cyklu ATP Challenger Tour rozgrywanego na nawierzchni ziemnej w rumuńskim Sibiu (pula nagród: 42,5 tys. euro). W spotkaniu pierwszej rundy głównej drabinki zabrzanin miał za przeciwnika grającego dzięki „dzikiej karcie” reprezentanta gospodarzy Tudora Suleę. Był faworytem tego starcia, ale wcale nie było tak łatwo jak można było się spodziewać, bo dopiero po dwóch godzinach i pięciu minutach Polak cieszył się ze zwycięstwa 7:6 (4) 6:4.
Walkę o ćwierćfinał przyjdzie mu stoczyć z Radu Albotem (Mołdowa), który sprawił niespodziankę, eliminując najwyżej rozstawionego Blaza Rolę (Słowenia, 1). Dobrze znany polskim kibicom z występów na Poznań Open Mołdowianin ograł Słoweńca 6:3 7:6 (1), na co potrzebował godziny i 27 minut.
—
I runda:
Grzegorz Panfil (Polska) – Tudor Sulea (Rumunia) 7:6 (4) 6:4.
