Sezon tenisowy zbyt długi? Mark Philippoussis radzi, co z tym zrobić

99

Życie zawodowego tenisisty nie jest latwe. Ciągłe narzekania na zbyt długi sezon.  Zwłaszcza przez młodych graczy, takich jak Niemiec Zverev. Były australijski gracz, Mark Philippoussis ma dla swoich byłych kolegów kilka rad, jak sobie z tym poradzić.

Tenis to sport z jednym z najbardziej rozbudowanych kalendarzy rozgrywek. Zawodnicy grają przez 11 miesięcy w roku, od stycznia do listopada, niemal każdego tygodnia. A w zmaganiach niższego szczebla gracze mogą rywalizować do końca grudnia. Plan rozgrywek jest dobrze skonstruowany.

Turniejów  jest zbyt wiele. „Grajcie mniej”. Ci, którzy narzekają na kalendarz, są tymi, którzy w sezonie występują w 30 turniejach. A nie musisz rozgrywać 34 imprez rocznie, możesz 16.

Poza turniejami wielkoszlemowymi i ATP Masters 1000 tenisiści otrzymują pieniądze za występy w imprezach. Ale przecież nie musisz grać. Możesz powiedzieć „nie”. Ale trudno powiedzieć „nie”, gdy ktoś daje ci 200 tysięcy za udział w jego turnieju. Dlatego mówią „tak” i grają.

Różnica polega na tym, że jesteśmy jedynym sportem na świecie, który nie ma prawdziwej przerwy pomiędzy sezonami. Jednak dla kogoś takiego jak Federer czy innych tenisistów, którzy czują się komfortowo i wiele zarobili, to nie problem, by zrobić sobie kilka tygodni wolnego. Masz sponsorów, a jeśli chcesz odpocząć psychicznie przez miesiąc, możesz to zrobić. – zakończył Australijczyk