Seul: Cirstea nie straciła jeszcze seta

56

Sorana Cirstea (Rumunia) dopiero po raz drugi w karierze zdecydowała się na występ w Korea Open (pula nagród: 250 000 dolarów). Na razie na pewno nie żałuje tej decyzji. Rozstawiona z numerem czwartym Rumunka w drodze do ćwierćfinału straciła tylko dziesięć gemów.

To najlepszy wynik spośród ćwierćfinalistek czternastej edycji turnieju rozgrywanego w stolicy Korei Południowej. Cirstea w pierwszej rundzie wygrała 6:1 6:3 z Misą Eguchi (Japonia), a następnie poszła za ciosem i w 1/8 finału pokonała 6:3 6:3 Nicole Gibbs (USA). Po raz ostatni do ćwierćfinału zawodów głównego cyklu Rumunka przedostała się w Norymberdze. Od tego czasu minęły już niemal cztery miesiące. Ćwierćfinałową rywalką Cirstei będzie Luksika Kumkhum (Tajlandia), która zmagania w Seulu rozpoczęła od kwalifikacji.

Bardzo dobrze z presją faworytki radzi sobie Jelena Ostapenko (Łotwa). Tegoroczna triumfatorka Rolanda Garrosa została rozstawiona w Koera Open z numerem pierwszym. W 1/8 finału ograła 6:2 6:2 Nao Hibino (Japonia), wielokrotną partnerkę deblową Alicji Rosolskiej. W okazałym zwycięstwie 20-letniej Łotyszcze nie przeszkodziła kiepska dyspozycja serwisowa. Dziesięć podwójnych błędów serwisowych nie przeszkodziło jej w wygraniu niemal wszystkich gemów przy własnym podaniu. Hibino zdołała przełamać ją tylko raz.

O awans do półfinału Ostapenko powalczy z Veronicą Cepede Royg (Paragwaj). Jedna z czołowych tenisistek Ameryki Południowej wygrała 4:6 6:4 6:3 morderczy bój z Kristie Ahn (USA). Spotkanie trwało aż 2 godziny i 33 minuty. Ahn miała szansę na o wiele szybsze zakończenie pojedynku, ale prowadzenie 6:4 4:1 okazało się niewystarczającą zaliczką. Co ciekawe, zawodniczki zmierzyły się ze sobą przed kilkoma tygodniami w Stanford. Przebieg tamtego meczu był bardzo podobny. Pierwszego seta wygrała Amerykanka, ale ostatnie słowo należało do Cepede Royg.

W czwartek doszło też do starcia dwóch kwalifikantek. 19-letnia Priscilla Hon (Australia) pokonała 7:5 6:4 Arantxę Rus (Holandia) i po raz pierwszy w karierze zagra w ćwierćfinale turnieju WTA. Jej kolejną rywalką będzie Richel Hogenkamp (Holandia), która spróbuje pomścić dwa lata starszą rodaczkę.

_

Wyniki czwartkowych meczów 1/8 finału:

Jelena Ostapenko (Łotwa, 1) – Nao Hibino (Japonia) 6:2 6:2

Veronica Cepede Royg (Paragwaj) – Kristie Ahn (USA) 4:6 6:4 6:3

Sorana Cirstea (Rumunia, 4) – Nicole Gibbs (USA) 6:3 6:3

Priscilla Hon (Australia) – Arantxa Rus (Holandia) 7:5 6:4