Niestety już na pierwszej rundzie Kamil Majchrzak zakończył swój udział w halowych zawodach z cyklu ATP Challenger Tour rozgrywanych w Saint Brieuc (pula nagród 43 000 euro). Polak po meczu trwającym godzinę i 14 minut uległ Ricardasowi Berankisowi 3:6, 4:6.
Spotkanie z turniejową „dwójką” 22-latek z Piotrkowa Trybunalskiego rozpoczął od obrony trzech break pointów i wyjścia na prowadzenie 1:0. Kolejne pięć gemów upłynęło bez większych emocji i padło łupem obu serwujących. Od stanu 3:3 swój dorobek powiększał jednak już tylko Litwin, który w trzech zaciętych gemach rozgrywanych na przewagi dwukrotnie przełamywał Majchrzaka, samemu raz wygrywając własne podanie.
W drugiej odsłonie Berankis również jako pierwszy, tym razem w gemie numer cztery, pozbawił swojego przeciwnika serwisu, jednak błyskawicznie został „odłamany” i stan gry ponownie wrócił do równowagi. Kluczowy dla losów tego seta, jak i całego meczu okazał się dziesiąty gem, w którym nasz reprezentant nie wygrał ani jednej piłki przy swoim podaniu, co kosztowało go porażkę w całym pojedynku.
Pierwsza runda:
Ricardas Berankis (Litwa, 2) – Kamil Majchrzak (Polska) 6:3, 6:4.
