Rosolska – „Będziemy trochę zmieniały partnerki”

31

Klaudia Jans i Alicja Rosolska nie zaliczą do udanych olimpijskiego debiutu. Podczas igrzysk w Pekinie odpadły w I rundzie gry podwójnej. W trwającym wielkoszlemowym US Open są już w II rundzie.
– Cieszymy, że udało nam się wygrać, bo Nathalie Dechy wygrała tutaj dwa lata temu grając w parze z Safiną. Dellacqua była w finale debla Rolland Garros – powiedziała Rosolska na łamach „Nowego Dziennika”.

Obie nasze zawodniczki nie grały ze sobą od pewnego czasu. Parę deblową stworzyły na nowo przed igrzyskami.
– Zaczęłyśmy znów grać razem przed igrzyskami, gdy dowiedziałyśmy się, że jedziemy na olimpiadę. Taki był zresztą plan – od początku roku, poza dwoma turniejami w Australii, nie grałyśmy razem – stwierdziła Rosolska.

– Ta przerwa była nam potrzebna, bo przez cztery lata grałyśmy razem non stop i w pewnym momencie coś nam przestało funkcjonować. Teraz będziemy trochę zmieniały partnerki, ale pewnie więcej także grać razem. Chodzi o to, żeby nie wpaść rutynę i nie przyzwyczajać się za bardzo do siebie… – dodała Jans.

Więcej szczegółów w „Nowym Dzienniku”