Nadspodziewanie szybko z wielkoszlemowym Roland Garros (pula nagród: 26 928 600 euro) pożegnała się rozstawiona z numerem trzecim Simona Halep (Rumunia, 3). Porażka w drugiej rundzie ubiegłorocznej finalistki to na razie największa niespodzianka środowych gier na kortach ziemnych w Paryżu.
Jej pogromczynią okazała się Mirjana Lucic – Baroni (Chorwacja). Nagrodzona pod koniec ubiegłego sezonu tenisistka za „Powrót roku” uporała się z faworyzowaną Rumunką w dwóch setach ogrywając ją 7:5 6:1.
W trzeciej rundzie przeciwniczką Chorwatki będzie reprezentująca gospodarzy Alize Cornet (Francja, 29), która cieszyła się ze zwycięstwa 6:2 7:5 nad potrafiącą sprawić niespodziankę Alexandrą Dulgheru (Rumunia).
