Marcin Matkowski został wyeliminowany w grze podwójnej mężczyzn, a dziś nie przedłużył swoich nadziei w mikście. Polak w parze z Kvetą Peschke ulegli duetowi Cabal/Spears.
O wiele lepiej spotkanie rozpoczęło się dla Kolumbijczyka i Amerykanki. To oni po raz pierwszy odebrali podanie polsko – czeskiej mieszanki w trzecim gemie i starali się utrzymać regularność na wysokim poziomie. Plany rywali uległy zniweczeniu w ósmym gemie. Wówczas to biało-czerwony i jego partnerka odrobili stratę break’a i wyrównali na 4:4. Dwa gemy później doświadczona para po raz kolejny okazała się lepsza w gemie serwisowym oponentów i to ona ostatecznie triumfowała 7:5.
Drugi set był popisem nieskuteczności serwisowej z obu stron. Więcej konsekwencji i skupienia zachował jednak tenisiści z zachodu i przy 4:3 zdobyli przełamanie, które pomogło im zwyciężyć 6:4.
W super tie-break’u w oczy rzucała się pewność w grze 37-latka.Widać było, że zawodnikowi z Barlinka bardzo zależy na awansie i zrobi wszystko, by go wydrzeć. Niestety przy dwóch meczbolach, zarówno Matkowskiego jak i Peschke dopadła zbyt szybka myśl o wygranej i nie zdołali zakończyć spotkania. Ta sztuka udała się ich oponentom i po 95 minutach straciliśmy przedostatniego Polaka w tegorocznym French Open.
_____________________________________________________________________
1 runda:
Cabal/Spears (Kolumbia/USA) – Matkowski/Peschke (Polska/Czechy) 5:7 6:4 11:9
