Po raz pierwszy od 1971 roku turniej deblowy pań na French Open zakończył się zwycięstwem francuskiej pary. Do sukcesu Gail Chanfreau i Françoise Dürr nawiązały Caroline Garcia i Kristina Mladenovic, pokonując w finałowym starciu 6:3 2:6 6:4 rosyjski duet, Jekaterina Makarowa/Jelena Wiesnina.
Francuzki, rozstawione z numerem piątym, od początku były wymieniane w gronie faworytek. Mladenovic przed własną publicznością zawsze wspina się na wyżyny swoich umiejętności, natomiast Garcia przyjechała do Paryża, jako świeżo upieczona triumfatorka zawodów WTA w Strasburgu. W deblu też wiodło im się bardzo dobrze. Po turniejowe zwycięstwa sięgnęły w Charleston, Stuttgarcie i Madrycie. Za Rosjankami przemawiał fakt, że znały już atmosferę finału Roland Garros. W 2013 roku nie pozostawiły żadnych złudzeń Sarze Errani i Robrecie Vinci (obie z Włoch).
Makarowa i Wiesnina nie weszły jednak najlepiej w mecz i zanim weszły na swój wysoki poziom przegrywały już 0:5. Set był już nie do uratowania, ale Rosjanki nie postanowiły odpuszczać i zdołały wygrać trzy gemy, dzięki czemu wynik premierowej odsłony gry nie wyglądał dla nich aż tak tragicznie. W drugim secie role się odwróciły i to turniejowe ,,siódemki” prowadziły od początku do samego końca, gubiąc po drodze jedynie dwa gemy.
Najbardziej zacięty był decydujący set. Rosjanki rozpoczęły od porażki przy własnym serwisie, ale już w 4. gemie zdołały odrobić straty i doprowadzić do remisu. Przy stanie 4:4 Wiesnina nie wytrzymała presji i nie utrzymała własnego podania. Z emocjami lepiej poradziły sobie ,,trójkolorowe”, które wygrały kolejnego gema do 15, przypieczętowując turniejowe zwycięstwo.
Dla obu Francuzek było to pierwsze zwycięstwo wielkoszlemowe w deblu. Od poniedziałku Garcia będzie 3. a Mladenovic 4. specjalistką od gry podwójnej na świecie. Na szczycie rankingu pozostaną Martina Hingis (Szwajcaria) i Sania Mirza (Indie).
_
Wynik meczu finałowego:
Garcia/Mladenovic (Francja/Francja 5) – Makarowa/Wiesnina (Rosja/Rosja, 7) 6:3 2:6 6:4
