Roland Garros: Deszcz znów orzeźwił Nadala

55

Nie tak dawno Rafael Nadal (Hiszpania, 1) przegrywał w finale turnieju w Rzymie z Alexandrem Zverevem (Niemcy, 2), kiedy nagle spadł deszcz. Po powrocie do gry lider światowych list prezentował się już o wiele lepiej, dzięki czemu odwrócił losy rywalizacji. Podobną sytuację mieliśmy na paryskiej mączce, w ćwierćfinale Roland Garros.

W czwartek „Rafa” opuszczał korty centralny przy stanie 0:1 w setach i ze stratą swojego podania z rozstawionym z numerem jedenastym Diego Schwartzmanem (Argentyna, 11). W piątek Hiszpan wyglądał już jak feniks odrodzony z popiołu i po trzech godzinach i 42 minutach cieszył się ze zwycięstwa 4:6 6:3 6:2 6:2.

Półfinałowym przeciwnikiem obrońcy mistrzowskiego tytułu będzie grający z piątką Juan Martin del Potro (Argentyna, 5), dla którego będzie to pierwszy półfinał French Open od dziewięciu lat. W ostatnim pojedynku ćwierćfinałowym „Wieża z Tandil” okazała się lepsza od pogromcy Huberta Hurkacza, turniejowej trójki Marina Cilicia (Chorwacja, 3), pokonując go 7:6 (5) 5:7 6:3 7:5.


Wyniki piątkowych ćwierćfinałów:

Rafael Nadal (Hiszpania, 1) – Diego Schwartzman (Argentyna, 11) 4:6 6:3 6:2 6:2

Juan Martin del Potro (Argentyna, 5) – Marin Cilic (Chorwacja, 3) 7:6 (5) 5:7 6:3 7:5.