Puchara Davisa: Liderzy nie zawiedli w pierwszym dniu rywalizacji

28

Marin Cilic (Chorwacja) i Juan Martin del Potro (Argentyna) wywiązali się z roli faworytów i zapewnili po jednym punkcie swoim drużynom reprezentacyjnym w pierwszym dniu finału Pucharu Davisa. Oba mecze były jednak bardzo wyrównane, a zwycięzcy musieli pozostawić po sobie sporo potu w Arenie Zagreb.

Jako pierwsi na kort wyszli Marin Cilic i Federico Delbonis (Argentyna). Reprezentant gospodarzy dobrze rozpoczął pojedynek i dwa pierwsze sety wygrał 6:3 7:5. Później do głosu doszedł Delbonis, który w dwóch kolejnych partiach stracił tylko cztery gemy. Odwdzięczył się tym samym Danielowi Orsanicowi, która zaufał właśnie jemu, pozostawiając w odwodzie doświadczonego Leonardo Mayera i mającego za sobą najlepszy sezon w karierze Guido Pellę. Delbonisowi nie udało się jednak postawić kropki nad ,,i”. Decydującą odsłoną gry Argentyńczyk zakończył z dwoma gemami na koncie. Cilic po 3 godzinach i 35 minutach gry mógł cieszyć się ze zwycięstwa 6:3 7:5 3:6 1:6 6:2.

Pod ścianą znalazł się tym samym Juan Martin del Potro, który wiedział, że musi zdobyć punkt dla swojej reprezentacji, aby ta nie znalazła się w tragicznej sytuacji przed rywalizacją deblistów. Zadanie nie było proste, ponieważ po przeciwnej stronie siatki stanął Ivo Karlovic, który świetnie potrafi się odnaleźć w halowych warunkach. Doświadczony reprezentant gospodarzy posłał aż 35 asów, ale taki dorobek wystarczył na wygranie tylko jednej partii. W całym meczu Karlovic nie miał ani jednego break-pointa, natomiast sam dał się przełamać trzykrotnie. Del Potro wygrał 6:4 6:7(6) 6:3 7:5 i doprowadził do remisu w finałowej rywalizacji.

W sobotę zostanie rozegrane starcie deblowe. Chorwację reprezentować będą Ivan Dodig i Franko Skugor, natomiast pod argentyńską flagą zawalczą Leonardo Mayer i Guido Pella. W składach obydwu drużyn mogą nastąpić jeszcze przetasowania.

_

Chorwacja – Argentyna 1:1

Marin Cilic – Federico Delbonis 6:3 7:5 3:6 1:6 6:2

Ivo Karlovic – Juan Martin del Potro 4:6 7:6(6) 3:6 5:7