Puchar Federacji: Białorusinki wyszarpały utrzymanie

130

Pięciu spotkań potrzeba było, żeby wyłonić ostatnią drużynę, która w przyszłym sezonie zagra w Grupie Światowej Pucharu Federacji. Na korcie twardym w Mińsku ubiegłoroczne finalistki ostatecznie pokonały Słowaczki 3:2.

Marsz o utrzymanie w elicie rozpoczęła Aliaksandra Sasnowicz. Co prawda, druga rakieta swojej reprezentacji seta nie straciła, ale w dwóch bardzo wyrównanych setach pokonała Janę Cepelovą 7:6 (6) 7:5.

Remis dla naszych południowych sąsiadek wymęczyła w dramatycznych okolicznościach Viktoria Kuzmova. W decydującej odsłonie Aryna Sabalenka prowadziła z przewagą przełamania, a w tie breaku odskoczyła na 5:3, jednak po niespełna dwóch i półgodzinie to tenisistka z drugiej setki rankingu triumfowała 6:2 2:6 7:6 (5).

W niedzielę dziewiętnastoletnia liderka gospodarzy już nie dała sobie wydrzeć zwycięstwa i tym razem cieszyła się ze zwycięstwa 6:3 6:4 nad Anną Karoliną Schmiedlovą.

Ponownie z opresji ekipę Mateja Liptaka wyciągnęła Kuzmova, która w czwartej konfrontacji wygrała 6:1 7:6 (3) z Sasnowicz.

O losach gry w Grupie Światowej zadecydować miał debel, a więc obie drużyny nie oszczędzały swoich zawodniczek. Jak się okazało, lepiej zaprezentowały się Wera Łapko oraz Lidzia Marozawa, które wcześniej nie wychodziły na kort. Po nieco ponad pięciu kwadransach gospodynie ograły Kuzmovą i Schmiedlovą 6:3 6:4.


Białoruś – Słowacja 3:2

Aliaksandra Sasnowicz – Jana Cepelova 7:6 (6) 7:5

Aryna Sabalenka – Viktoria Kuzmova 2:6 6:2 6:7 (5)

Aryna Sabalenka – Anna Karolina Schmiedlova 6:3 6:4

Aliaksandra Sasnowicz – Viktoria Kuzmova 1:6 6:7 (3)

Łapko/Marozawa – Kuzmova/Schmiedlova 6:3 6:4.