Argentyńczycy, zeszłoroczni zdobywcy Pucharu Davisa, przegrali dwa pierwsze pojedynki z Włochami i po pierwszym dniu rywalizacji znajdują się w arcytrudnej sytuacji. Albicelestes są pozbawieni w Buenos Aires dwóch trzonowych zębów – Juana Martina del Potro i Federico Delbonisa.
Zmagania w stolicy Argentyny zainaugurowane zostały pojedynkiem Guido Pelli (Argentyna) i Paolo Lorenziego (Włochy). Reprezentant gospodarzy spisał się poniżej oczekiwań, przegrał 3:6 3:6 3:6 i już po 2 godzinach i 27 minutach schodził z kortu z podkulonym ogonem. Pella miał duże problemy przy własnym podaniu i aż sześciokrotnie dał się przełamać.
Niewiele lepiej spisał się Carlos Berlocq (Argentyna). Popularny ,,Charlie” stanął naprzeciw Andreasa Seppiego (Włochy), który dotarł w tym roku do 1/8 finału Australian Open. 32-latek z Bolzano utrzymał wysoką formę i pokonał reprezentanta gospodarzy 6:1 6:2 1:6 7:6(6). Kibice na długo zapamiętają czwartego seta, w którym Seppi prowadził już 5:2, ale roztrwonił całą przewagę. Pogoń Berlocqa nie zakończyła się happy endem, ponieważ w tie-breaku Seppi wykorzystał czwartą piłkę meczową i wyprowadził swoją ekipę na prowadzenie 2:0.
Przypomnijmy, że w zeszłym roku pierwszymi rywalami Argentyńczyków byli biało-czerwoni. Polacy dzielnie walczyli, ale ostatecznie przegrali 2:3. Jeden punkt dla Argentyńczyków zdobył wówczas Guido Pella.
_
Argentyna – Włochy 0:2
Guido Pella – Paolo Lorenzi 3:6 3:6 3:6
Carlos Berlocq – Andreas Seppi 1:6 2:6 6:1 6:7(6)
