Nie najlepiej rozpoczął się dla nas pojedynek drugiej rundy Grupy Światowej I na nawierzchni twardej w Szczecinie. Po pierwszym singlu Ukraina prowadzi z Polską 1:0, po tym jak Aleksandr Dołgopołow pokonał Jerzego Janowicza 6:3 6:4 7:6 (2) po dwóch godzinach i 39 minutach.
Spotkanie mogło się lepiej zacząć dla biało – czerwonych, bowiem już w trzecim gemie łodzianin miał parę szans na przełamanie, jednak nie udało mu się tego zrobić aż do końca meczu, chociaż miał siedemnaście break pointów.
Miałem pełno okazji, ale ani razu nie udało mi się go przełamać i to mnie najbardziej zaskoczyło – powiedział po meczu Polak.
Nie pomogło „Jerzykowi” nawet jedenaście asów, bo jeszcze lepiej zaprezentował się w tej statystyce Ukrainiec, który zdobył 21 punktów bezpośrednio po podaniu przyjezdnego.
W drugiej piątkowej potyczce Michał Przysiężny spróbuje stawić czoła Serhijowi Stachowskiemu.
—
Polska – Ukraina 0:1
Jerzy Janowicz – Aleksandr Dołgopołow 3:6 4:6 6:7 (2).
