Już po czterech spotkaniach drużyna Stanów Zjednoczonych zapewniła sobie awans do ćwierćfinału Grupy Światowej na nawierzchni trawiastej w Melbourne. Po pierwszym niedzielnym spotkaniu USA prowadzi z Australią 3:1.
Zdecydowanym kluczem do zwycięstwa Johna Isnera nad Bernardem Tomiciem był niesamowity serwis. Przez dwie godziny i piętnaście minut „Big John” nie popełnił ani jednego podwójnego błędu, a przy tym posłał 49 asów! Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 6:4 6:4 5:7 7:6 (4).
Walkę o miejsce w półfinale Amerykanie stoczą z lepszym z pojedynku Chorwatów z ubiegłorocznymi finalistami tych rozgrywek, Belgami. Jak na razie, w Liege prowadzą goście 2:1.
—
Australia – USA 1:3
Sam Groth – John Isner 6:7 (2) 2:6 2:6
Bernard Tomic – Jack Sock 7:6 (2) 6:3 3:6 6:4
Hewitt/Peers – Bryan/Bryan 3:6 3:6 6:4 6:4 3:6
Bernard Tomic – John Isner 4:6 4:6 7:5 6:7 (4).