Puchar Davisa: Debliści wprowadzili Amerykanów do ćwierćfinału

34

Cztery drużyny wywalczyły już awans do ćwierćfinału Grupy Światowej Pucharu Davisa. W tym gronie znajdują się Amerykanie, którzy nie mieli litości dla Szwajcarów. Helweci przylecieli do Birmingham bez Rogera Federera i Stana Wawrinki. Drużyna pozbawiona swoich liderów przegrała 0:3 i na jesieni będzie musiała walczyć o pozostanie w elicie.

O braku czołowych postaci nie było mowy w ekipie amerykańskiej. Co prawda, bracia Bryanowie niedawno poinformowali o zakończeniu reprezentacyjnych karier, ale ich brak nie był zupełnie odczuwalny. O punkty w grze pojedynczej zadbali Jack Sock i John Isner. Pierwszy z nich przyczynił się także do sukcesu w grze podwójnej, jego partnerem był Steve Johnson.

Amerykańska para wygrała 7:6(3) 6:3 7:6(5) z Adrienem Bosselem i Henrim Laaksonenem, pieczętując tym samym awans do ćwierćfinału Grupy Światowej. Przewaga reprezentantów gospodarzy nie podległa dyskusji, choć w trzecim secie to Szwajcarzy byli długo na prowadzeniu. Bossel i Laaksonen prowadzili już 5:2, ale roztrwonili całą przewagę, nie wykorzystując po drodze aż trzech piłek setowych.

Ćwierćfinałowymi rywalami Amerykanów będą Australijczycy. Już wiadomo, że to tenisiści z Antypodów będą gospodarzami tego spotkania. Podopieczni Lleytona Hewitta w 1. rundzie wygrali 4:1 z reprezentacją Czech.

_

USA – Szwajcaria 3:0

Jack Sock – Marco Chiudinelli 6:4 6:3 6:1

John Isner – Henri Laaksonen 4:6 6:2 6:2 7:6(1)

Johnson/Sock – Bossel/Laaksonen 7:6(3) 6:3 7:6(5)