Wracający do reprezentacji Słowenii (po sezonach reprezentowania barw Wielkiej Brytanii) Aljaz Bedene zgarnął pierwszy punkt w rywalizacji gospodarzy z Polakami na korcie twardym w Mariborze. Po godzinie i 34 minutach 28-latek pokonał Huberta Hurkacza 6:4 7:5.
O losach otwierającej odsłony zadecydowało tylko jedno przełamanie. Notowany o 170. miejsc wyżej w rankingu ATP zawodnik wywalczył je w siódmym gemie, wykorzystując jedynego break pointa. Co prawda, po chwili wrocławianin miał szansę na odrobienie strat, ale tym razem górę wzięło górę.
W drugim secie Słoweniec odskoczył już w trzecim gemie, ale w szóstym „Hurki” w końcu sięgnął po breaka. W ósmym biało – czerwony miał dwie szanse na objęcie prowadzenia, ale gospodarz wytrzymał presję, a w odwecie zdobył decydujące przełamanie na 6:5.
Słowenia – Polska 1:0
Aljaz Bedene – Hubert Hurkacz 6:4 7:5.
