Puchar Davisa: Australijczycy nie postawili kropki nad ,,i”

39

Australijczycy stanęli dziś przed wielką szansą na awans do półfinału Grupy Światowej Pucharu Davisa. Po piątkowych grach pojedynczych prowadzili 2:0 z USA i do końcowego triumfu brakowało im tylko zwycięstwa w deblu. Sam Groth i John Peers (Australia) przegrali jednak pięciosetową batalię ze Stevem Johnsonem i Jackiem Sockiem (USA).

Tenisiści z Antypodów wciąż znajdują się w korzystnej sytuacji (prowadzą 2:1), ale z otwarciem szampanów muszą się wstrzymać. Groth i Peers wygrali pierwszego seta 6:3, ale w dwóch kolejnych partiach zdobyli łącznie tylko pięć gemów. Czwarta odsłona gry przyniosła za sobą zwrot akcji i podopieczni Lleytona Hewitta doprowadzili do remisu 2:2. W tym momencie do pełni szczęścia brakowało im tylko wiktorii w piątym secie. Decydująca partia potoczyła się jednak po myśli gości, którzy wygrali ostatecznie cały mecz 3:6 6:3 6:2 2:6 6:3.

Tak wyrównanych bojów kibice w Brisbane nie mogli podziwiać dzień wcześniej, choć na pewno nie płakali z tego powodu. Gospodarze nie dali bowiem Amerykanom najmniejszych szans i w dwóch pojedynkach stracili tylko jednego seta. Rywalizacja rozpoczęła się od niespodziewanego zwycięstwa Jordana Thompsona nad Jackiem Sockiem. Drugi krok w kierunku półfinału postawił Nick Kyrgios, który pokonał 7:5 7:6(5) 7:6(5) Johna Isnera.

Wszystko rozstrzygnie się więc w niedzielę. Pierwszy pojedynek rozpocznie się o godzinie czwartej rano polskiego czasu.

_

Australia – USA 2:1

Jordan Thompson – Jack Sock 6:3 3:6 7:6(4) 6:4

Nick Kyrgios – John Isner 7:5 7:6(5) 7:6(5)

Groth/Peers – Johnson/Sock 6:3 3:6 2:6 6:2 3:6