PS – „To nie była ta Isia”

    39

    Agnieszka Radwańska ma już za sobą pierwszą rundę wielkoszlemowego turnieju US Open. Polka pokonała w niej reprezentantkę Kazachstanu, mającą także rosyjski paszport, Julię Szwedową 6:4, 6:2. Nie był to jednak porywający pojedynek w wykonaniu naszej najlepszej tenisistki.

    – Rozumiem, że pierwsze gemy w pierwszej rundzie gra się nerwowo, ale Agnieszka była osowiała, patrzyła w podłogę, przez cały czas ani razu się nie uśmiechnęła. Nie było w jej grze radości, dynamiki, wszystko było jakieś wymuszone. To nie była ta Isia, co zwykle – ocenił na łamach „Przeglądu Sportowego” Robert Radwański, trener i ojciec zawodniczki.

    Więcej szczegółów w „Przeglądzie Sportowym”