Bardzo dobrze rozpoczęły się zmagania na kortach twardych w Noumei (pula nagród: 75 tys. dolarów) dla Huberta Hurkacza. Na początku wtorkowych gier wywalczył awans do drugiej rundy singla, a następnie, w parze z Michałem Przysiężnym, zameldował się w ćwierćfinale gry podwójnej.
Wyrównana walka w pierwszej partii starcia z Bradley’em Klahnem ze Stanów Zjednoczonych trwała do trzeciego gema, kiedy Polak wygrał cztery gemy z rzędu.
O losach drugiej odsłony zadecydowało zaledwie jedno przełamanie, które Amerykanin wywalczył w szóstym gemie.
Najbardziej równa gra toczyła się w ostatnim secie. Żaden z zawodników nie zdołał zdobyć przewagi przy podaniu przeciwnika, a w całej odsłonie Klahn miał jedynego break pointa. W tie breaku zdecydowanie lepiej zaprezentował się wrocławianin, który odskoczył na 3:0, a potem sumiennie powiększał przewagę, dzięki czemu skończył mecz pierwszą piłką meczową przy stanie 6:2 3:6 7:6 (1).
O miejsce w ćwierćfinale „Hurki” powalczy z przebijającym się przez kwalifikacje Timem Puetzem (Niemcy), który w poniedziałek pokonał rozstawionego z numerem ósmym Mathiasa Bourgue (Francja, 8) 6:4 1:6 6:4.
W deblu biało-czerwoni okazali się lepsi od grających z trójką tenisistów ze Stanów Zjednoczonych, Nathaniela Lammonsa i Alexa Lawsona, ogrywając ich 7:5 6:7 (4) 10:4.
I runda singla:
Hubert Hurkacz (Polska) – Bradley Klahn (USA) 6:2 3:6 7:6 (1)
I runda debla:
Hurkacz/Przysiężny (Polska) – Lammon/Lawson (USA, 3) 7:5 6:7 (4) 10:4.