Murray o krok od obrony tytułu

30

Andy Murray – bohater ostatnich tygodni w ATP Tour – pozbawił złudzeń Kei’a Nishikoriego w drugim sobotnim półfinale Shaghai Rolex Masters. 24-letni Szkot wygrał 6-3 6-0, a cały mecz trwał zaledwie 56 minut. Murray osiągnął tym samym 3 finał w ciągu zaledwie 14 dni i zagra jutro o drugi z rzędu tytuł w Szanghaju.

Kibice zgromadzenia na trybunach Qi Zhong Stadium musieli przełknąć gorzką pigułkę, tym bardziej, iż mieli świeżo w pamięci pierwszy, stojący na bardzo wysokim poziomie, półfinał.

Kei Nishikori nie był dziś w stanie nawiązać walki z Andym Murrayem. Japończyk, mający za sobą prawdopodobnie najlepszy tydzień w seniorskiej karierze, zostawił mnóstwo sił i serca w bardzo trudnych pojedynkach pierwszych rund (pokonał w 3 setach Haase, Tsongę i Giraldo oraz w 2 partiach Dolgopolova), co dzisiaj aż nadto rzucało się w oczy. Murray dominował przy swoim podaniu, gdzie w ciągu 1 seta wygrał 16 z 17 rozegranych piłek. Przełamał rywala dwukrotnie, wygrywając partię 6-3.  W drugim secie obrońca tytułu wygrał aż 68% piłek przy podaniu 21-letniego Japończyka, błyskawicznie 'zamykając’ mecz w stosunku 6-3 6-0.

Andy Murray poluje na tzw. „azjatycki hat-trick”. W ciągu ostatnich 2 tygodni Szkot wygrał turnieje w Bangkoku i w Tokio, a jutro stanie przed szansą na 2 sukces w Szanghaju, który to może mu dać 8 zwycięstwo w turnieju z serii Masters-1000. W tym roku 4 tenisista list światowych wygrał taki turniej raz – po finale z Djokoviciem w Cincinnati. Wcześniej, tuż przed Wimbledonem, otworzył swój tegoroczny dorobek, po raz drugi wygrywając na trawiastych kortach Queens Clubu.

Bez wątpienia, Szkot będzie faworytem jutrzejszego finału. Poza korzystnym bilansem H2H (4-3), Andy ma w pamięci niedawny półfinał z Tokio, gdzie bardzo pewnie pokonał  Davida Ferrera, oddając mu w całym meczu zaledwie 5 gemów.

Kei Nishikori, pomimo dotkliwej porażki, pozostaje jednym z głównych bohaterów mijającego tygodnia. Półfinał wywalczony na kortach w Szanghaju zaprocentuje w poniedziałek, kiedy to Japończyk znajdzie się na 30 miejscu w rankingu ATP, bijąc dotychczasowy rekord japońskiego tenisa – 46 miejsce Shuzo Matsuoki z 6 lipca 1992 roku.