Nie najlepiej wiedzie się ostatnio Marcinowi Matkowskiemu w turniejach ATP Masters 1000. Nasz reprezentant pozostaje w nich bez zwycięstwa od października ubiegłego roku. W Monte Carlo nadarzyła się okazja do przełamania złej serii, ale Matkowski i Austriak Alexander Peya przegrali w I rundzie 3:6 7:6(7) 2:10 z Rohanem Bopanną (Indie) i Pablo Cuevasem (Urugwaj).
Monte Carlo Rolex Masters to trzecia impreza z serii ATP Masters 1000 w obecnym sezonie. W dwóch pierwszych turniejach (w Indian Wells i Miami) Matkowski spisał się poniżej oczekiwań i już w pierwszych rundach musiał uznać wyższość rywali. Niestety w Monte Carlo scenariusz się powtórzył.
W pierwszych dwóch setach doszło tylko do jednego przełamania. Matkowski i Peya przespali początek meczu i w pierwszym gemie serwisowym nie zdobyli ani jednego punktu. Rywale przy własnym podaniu byli zabójczo skuteczni, dzięki czemu pierwszą partię wygrali 6:3. O losach drugiej odsłony gry zadecydował tie-break. Matkowski i Peya obronili w nim piłkę meczową, a następnie sami wykorzystali drugiego setbola, doprowadzając do remisu w setach.
Polsko-austriackiej parze nie udało się pójść za ciosem. Super tie-break był popisem dwóch aktorów, Rohana Bopanny i Pablo Cuevasa. Hindus i Urugwajczyk od stanu 0:1 wygrali sześć punktów z rzędu i zbudowali sobie bezpieczną przewagę. Następnie jeszcze ją powiększyli i ostatecznie pokonali Matkowskiego i Peyę 6:3 6:7(7) 10:2. Cały mecz trwał godzinę i 27 minut.
O awans do ćwierćfinału Bopanna i Cuevas powalczą z Ravenem Klaasenem (RPA) i Rajeevem Ramem (USA), turniejowymi ,,piątkami”. Jednymi z faworytów do turniejowego zwycięstwa w deblu są Łukasz Kubot i Marcelo Melo. Polsko-brazylijska para została rozstawiona z numerem czwartym i w pierwszej rundzie miała ,,wolny los”.
_
Wynik meczu I rundy:
Bopanna/Cuevas (Indie/Urugwaj) – Matkowski/Peya (Polska/Austria) 6:3 6:7(7) 10:2
