Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski awansowali do półfinału turnieju deblowego w Metz. Polacy pokonali 2:0 (6:4 7:6) Franka Mosera (Niemcy) oraz Alexandra Satschko (Niemcy). Bardzo dobre otwarcie naszych reprezentantów, przełamanie już w pierwszym gemie, a następnie powiększenie przewagi. Niestety Mariusz i Marcin mieli także słabszy gem serwisowy i stracili jedno podanie. Nie wpłynęło to jednak na wynik otwierającej odsłony.
W kolejnej partii także objęli prowadzenie stosunkowo szybko. Frystenberg i Matkowski serwowali na mecz, mieli nawet piłkę meczową, jednak jej nie wykorzystali i rywale doprowadzili do tie-breaka. Start znakomity w wykonaniu Polaków, którzy zdobyli dwa mini breaki. Zakończyli rywalizację na swoją korzyść po godzinie i 22. minutach gry. W półfinale zmierzą się z parą Andre Begemann/Julian Knowle (Niemcy/Austria).
Tyle szczęścia nie miał Tomasz Bednarek, który wraz z Andre Sa (Brazylia) przegrał po super tie-breaku (3:6 7:6 7-10) z Marinem Draganją (Chorwacja) oraz Henrim Kontinenem (Finlandia). Pierwszy set jak się okazało rozstrzygnął się już na początku. Przełamanie na korzyść fińsko-chorwackiej pary i spokojna kontrola wydarzeń. W drugim secie także Draganja i Kontinen przełamali jako pierwsi, lecz mając podanie na mecz stracili je i w „dodatkowym gemie” lepsi okazali się Bednarek/Sa.
O awansie zadecydował super tie-break, w którym to Tomasz i Andre mieli początkowo przewagę, jednak końcówka należała do rywali. W półfinale reprezentanci Chorwacji i Finlandii zmierzą się ze zwycięzcami pojedynku: Jeremy Chardy/Lukas Rosol (Francja/Czechy) vs. Jonathan Marray/Jamie Murray (Wielka Brytania/Wielka Brytania).
Mariusz Fyrstenberg/Marcin Matkowski – Frank Moser/Alexander Satschko 6:4 7:6 (4)
Marin Draganja/Henri Kontinen – Tomasz Bednarek/Andre Sa 6:3 6:7 (5) 10-7
