Madryt: Szybka porażka Andersona

64

simone bolelliNa pierwszej rundzie zakończyła się przygoda rozstawionego z numerem piętnastym Kevina Andersona (RPA, 15) z nawierzchnią ziemną w Madrycie (pula nagród: 4 185 405 euro). Sposób na najlepszego tenisistę z Afryki znalazł Simone Bolelli (Włochy). Tegoroczny deblowy mistrz Australian Open potrzebował godziny i 15 minut, żeby triumfować 6:4 6:3. Jego kolejnym przeciwnikiem będzie albo Bernard Tomic (Australia) albo przebijający się przez eliminacje rodak, Luca Vanni (Włochy).

„Dzikiej karty” przyznanej przez organizatorów nie wykorzystał reprezentujący gospodarzy Nicolas Almagro (Hiszpania). Niegdyś dziewiąta rakieta globu (obecnie 159.) musiała uznać wyższość Juana Monaco (Argentyna), który po nieco ponad godzinie cieszył się ze zwycięstwa 6:3 6:2. O wiele trudniejsze zadanie czeka Argentyńczyka w drugiej rundzie, gdzie przyjdzie mu się zmierzyć z turniejową piątką Milosem Raoniciem (Kanada, 5).

Swojego pierwszego rywala poznał w niedzielę Jerzy Janowicz. Będzie nim „szczęśliwy przegrany” z kwalifikacji Joao Sousa (Portugalia). W decydującej rundzie Portugalczyk uległ 6:2 5:7 2:6 Alejandro Gonzalezowi (Kolumbia).

Ze starszym o półtorej roku tenisistą z Guimares łodzianin krzyżował rakiety trzykrotnie na hardzie, za każdym razem schodząc z kortu jako zwycięzca. Ostatni raz panowie spotkali się w półfinale w Montpellier (2015), gdzie Polak wygrał po trzech setach.

Niedzielne wyniki I rundy:

Simone Bolelli (Włochy) – Kevin Anderson (RPA, 15) 6:4 6:3

Juan Monaco (Argentyna) – Nicolas Almagro (Hiszpania) 6:3 6:2.