Inne uderzenia

308
Wolej

Należy do najczęściej stosowanych uderzeń w tenisie ofensywnym. Wolejem rozgrywamy piłkę przed jej pierwszym kontaktem z powierzchnią kortu, a więc zawsze w ustawieniu bliższym siatki niż zagrywalibyśmy uderzenie podstawowe. Optymalne ustawienie przed wolejem to pozycja od 1 do 1,5 m przed linią serwisową w kierunku siatki. Stąd możemy dobrze zagrać w kierunku linii bocznej, tak aby piłkę trudno było dosięgnąć, ale jednocześnie kryjemy jeszcze tylną część kortu przed ewentualnym lobem przeciwnika.

Ruch ramienia z rakietą przy woleju wyra?nie podzielony jest na dwa odcinki. Krótki zamach prowadzimy szybko do góry, ale nie dalej do tyłu niż do płaszczyzny ciała. Ramię w łokciu jest znacznie ugięte, rakieta równoległa do siatki, jej głowa wysoko nada nadgarstkiem, płaszczyzna uderzenia otwarta. W punkcie ukończenia zamachu ruch rakiety zostaje na chwilę wstrzymany, po czym następuje jego drugi odcinek – faza uderzenia. W tych momentach bardzo ważne jest mocne zaciśnięcie dłoni na rakiecie i nastawienie sztywnego nadgarstka, ponieważ szybko lecąca piłka uderza rakietę z siłą nawet 25 kG. Ruch rakiety w fazie uderzenia jest stosunkowo krótki (20-30 cm), prowadzony przedramieniem, skierowany do przodu i w dół, przy otwartej płaszczy?nie rakiety. Chodzi więc o uderzenie podcięte, nadające piłce wsteczną rotację. Im niższy jest punkt odbicia, tym bardziej otwieramy powierzchnię rakiety, tym większą wsteczną rotacje nadajemy piłce. Taka rotacja umożliwia najdokładniejsze umieszczenie piłki , co przy woleju jest ważniejsze niż duża prędkość lotu piłki. Dla większej dokładności zakończenie uderzenia powinno być jak najkrótsze. Prawdą jest, że wolej można również grać jako uderzenie płaskie, jeżeli piłkę odbijamy nad poziomem siatki. Tak zagrana piłka ma największą prędkość i siłę, ale ryzyko błędu jest bardzo wysokie. Wyjątkowo występuje wolej liftowany, przy którym rakieta jest prowadzona długim ruchem ramienia wymagającym wiele czasu. Dlatego można tak zagrywać tylko wolno lecące piłki przeciwnika.

Opanowane techniki uderzenia wolejowego nie jest łatwe. Zalecane jest najpierw trenowanie z cieniem. Najlepsi tenisiści uderzają go po lewej stronie bekhendem jednoręcznym, przytrzymując jednak tuż przed uderzeniem rakietą przy główce ręką drugą, stosując chwyt kontynentalny. Forhend i bekhend wolej można wtedy zagrywać bez zmiany chwytu, co podnosi szybkość uderzenia.

Lob

Jest uderzeniem granym do góry, którym bronimy się przed atakiem przeciwnika. Lob powinien przelecieć nad jego rakietą jeżeli przy ataku dostał się zbyt blisko siatki, piłka musi więc spadać przy linii końcowej kortu. Niekiedy zagrywamy go w trudnej sytuacji, gdy przeciwnik nie podszedł do siatki, ale chcemy zyskać czas na powrót do postawy wyjściowej. Technika loba jest taka sama jak uderzenia podstawowego (forhendu, bekhendu), z tą różnicą, że powierzchnię uderzenia rakiety mamy przy odbiciu bardziej otwartą. Tylko przy lobie topspinowym zagrywamy maksymalnym pociągnięciem ramienia i rakiety stromo do góry, powierzchnia rakiety pozostaje zamknięta tzn. pionowa. W pewnych sytuacjach w grze deblowej loba zagrywa się również wolejem.

Smecz

Jest uderzeniem ofensywnym, przy którym zbijamy wysoką piłkę lecącą od przeciwnika. Jeżeli zagrywamy smecz z ustawienia statycznego (bez wyskoku) ustawiamy się bokiem i przy uderzeniu przy uderzeniu przenosimy ciężar ciała z nogi zakrocznej prawej (u praworęcznego) na lewą. Przy wyskoku odbijamy się prawą nogą a opadamy na lewą. Rakietę trzymamy tak, jak przy serwisie płaskim. Zamachu nie wykonujemy dolnym łukiem, tylko podnosimy rakietę przed ciałem ponad prawy bark do pętli, którą nieraz z powodu braku czasu skracamy. Fazy uderzeniowa i końcowa uderzenia są podobne, jak przy serwisie. W większości przypadków smecz jest zagrywany jako uderzenie płaskie, by piłka miała największą szybkość. Jednak przy celowaniu z forhendowej strony, crossem do linii bocznej kortu wielu zawodników z powodzeniem stosuje rotację boczną.

Półwolej

Jest również ważnym uderzeniem w tenisie ofensywnym. Piłkę odbijamy bezpośrednio po jej odskoku, stosunkowo nisko nad powierzchnią kortu. Zagrywamy najczęściej przy ataku, kiedy znajdujemy się tak blisko siatki by móc zagrać piłkę wolejem (co byłoby najkorzystniejsze). Pozwalamy jej jednak odbić się od kortu. W zasadzie jest to odmiana jest to odmiana podstawowego uderzenia forhendem lub bekhendem charakterystyczna przez przyspieszenie i skrócenie przygotowania do uderzenia. W momencie odbicia ciało ustawiamy w półprzysiadzie lub nawet przysiadzie. Głowa rakiety znajduje się przy powierzchni kortu, płaszczyzna uderzenia jest w przybliżeniu pionowa. Jeżeli półwolejem odbijamy szybko lecącą piłkę, to ruch rakiety zatrzymujemy już przed kontaktem z nią. Kierunek lotu nadajemy piłce tylko pozycją płaszczyzny uderzenia rakiety. Nigdy nie dociągamy uderzenia. Przy wolniejszych piłkach możemy w fazie uderzenia prowadzić rakietę przeciw piłce i po jej odbiciu krótko dociągnąć. Przy zagrywaniu półwolejem wzrok musimy skoncentrować na odbiciu piłki od kortu.

Skrót

skrót

Jest uderzeniem z własnej połowy kortu tuż za siatkę tak, aby przeciwnik do niej nie dobiegł. Przy zagraniu skutecznego skrótu należy spełnić dwa warunki: zawodnik zagrywający musi stać przy uderzeniu trochę bliżej siatki (poprzednia piłka przeciwnika musi być trochę krótsza), aby lot piłki nie trwał zbyt długo, a przeciwnik musi stać w tym czasie stosunkowo daleko od miejsca gdzie spadnie piłka. Dalszym warunkiem jest markowanie uderzenia, by przeciwnik, aż do odbicia piłki nie wiedział, że będziemy zagrywać skrót. Przygotować się (ustawienie nóg, pozycja tułowia) musimy dokładnie tak, jakby chodziło o normalne uderzenie z forhendu lub bekhendu. Dopiero kiedy ramię z rakietą zbliża się do piłki zwalniamy ruch i sprowadzamy do dolnego półłuku, podczas którego płaszczyznę rakiety otwieramy i miękkim podbiciem nadajemy jej wsteczną rotację. W pobliżu siatki skrót możemy zagrać również wolejem (stopwolejem), kiedy uderzenie stłumimy zmiękczeniem nadgarstka lub nadaniem piłce maksymalnie wstecznej, nieraz również bocznej rotacji.