Indian Wells: Muguruza zatrzymała piekielnie zdolną 17-latkę

17

Garbine Muguruza (Hiszpania) ma szansę zostać pierwszą Hiszpanką, która wygra prestiżowe zawody BNP Paribas Open (pula nagród: 7 669 423 dolarów). Podopieczna Sama Sumyka pokonała w III rundzie w trzech setach 17-letnią Kaylę Day (USA), która uchodzi za jedną z najbardziej utalentowanych tenisistek na świecie.

Spotkanie zostało zaplanowane na kort centralny. Wielki obiekt nie przytłoczył jednak 17-latki z Santa Barbara, która od początku prezentował się bardzo przyzwoicie. To zeszłoroczna triumfatorka French Open popełniała więcej niewymuszonych błędów, przez co przegrała pierwszą partię 3:6. Muguruza miała jednak jeszcze rezerwy w swojej grze, natomiast Day od początku grała na 100% swoich możliwości. Kiedy Muguruza zaczęła grać nieco lepiej, to reprezentantka gospodarzy coraz mniej do powiedzenia. Ostatecznie 23-letnia Hiszpanka wygrała 3:6 7:5 6:2 i po 2 godzinach oraz 4 minutach rywalizacji zapewniła sobie awans do 1/8 finału. Tam czekała już na nią Elina Switolina (Ukraina), która po raz drugi w tym sezonie pokonała bez straty seta Darię Gavrilovą (Australia). Pojedynek zakończył się wynikiem 6:2 6:1.

W górnej ćwiartce turniejowej drabinki znajdują się jeszcze Karolina Pliskova (Czechy) i Timea Bacsinszky (Szwajcaria). Bardziej utytułowana z czeskich sióstr-bliźniaczek wygrała 6:4 7:6(2) z Iriną-Camelią Begu (Rumunia). W drugim secie 26-latka z Bukaresztu nie wykorzystała dwóch piłek setowych z rzędu przy własnym podaniu. Pliskova musiała się więc srogo napracować, aby zakończyć mecz zwycięsko, ale to i tak nic w porównaniu do wysiłku, jaki musiała włożyć w swój mecz Timea Bacsinszky. Turniejowa ,,piętnastka” przez 3 godziny i 22 minuty rywalizowała z Kiki Bertens. W całym starciu doszło do tylu zwrotów akcji, że nie sposób je wszystkie zliczyć. Bacsinszky ostatecznie wygrała 6:3 5:7 7:6(8), a po ostatniej piłce sama nie mogła uwierzyć, że to już koniec tego morderczego, toczonego w koszmarnym upale, pojedynku.

O spokojnym awansie do kolejnej rundy nie było też mowy w przypadku Dominiki Cibulkovej (Słowacja). Podopieczna Mateja Liptaka wygrała 2:6 7:6(5) 7:6(4), choć przegrywała już 2:6 3:5 i do tego momentu nic nie układało się po jej myśli. Skuteczna pogoń i doprowadzenie do remisu w setach nie oznaczało końca kłopotów Słowaczki, ponieważ jeszcze w trzecim secie musiała bronić piłki meczowej. O awans do ćwierćfinału Cibulkova powalczy z Anastazją Pawliuczenkową (Rosja), która w Indian Wells została rozstawiona z numerem dziewiętnastym. 25-letnia moskwiczanka nadspodziewanie łatwo poradziła sobie z Barborą Strycovą (Czechy). Już po godzinie i 17 minutach sędzia główny ogłosił, że Pawliuczenkowa wygrała 6:3 6:2.

_

Wyniki niedzielnych meczów III rundy:

Karolina Pliskova (Czechy, 3) – Irina-Camelia Begu (Rumunia, 29) 6:4 7:6(2)

Timea Bacsinszky (Szwajcaria, 15) – Kiki Bertens (Holandia, 18) 6:3 5:7 7:6(8)

Elina Switolina (Ukraina, 10) – Daria Gavrilova (Australia, 24) 6:2 6:1

Garbine Muguruza (Hiszpania, 7) – Kayla Day (USA) 3:6 7:5 6:2

Dominika Cibulkova (Słowacja, 5) – Kristyna Pliskova (Czechy) 2:6 7:6(5) 7:6(4)

Anastazja Pawliuczenkowa (Rosja, 19) – Barbora Strycova (Czechy, 17) 6:3 6:2

Caroline Garcia (Francja, 21) – Johanna Konta (Wielka Brytania, 11) 3:6 6:3 7:6(1)

Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 8) – Roberta Vinci (Włochy, 26) 6:2 2:6 6:1