Indian Wells: Berdych przegrywa na własne życzenie

27

Ogromne powody do wściekłości na samego siebie może mieć rozstawiony z numerem trzynastym Tomas Berdych (Czechy, 13). Z kortami twardymi w Indian Wells (pula nagród: 7 913 405 dolarów) nasz południowy sąsiad żegna się po trzeciej rundzie, gdzie przegrał 6:1 6:7 (5) 4:6 z Yoshihito Nishioką (Japonia).

Początkowy przebieg tej rywalizacji nie zapowiadał większych sensacji. Pierwszy set szybko wpadł na konto Czecha, a w drugim „Bergia” prowadził już 5:2. Japończykowi udało się odrobić straty, do czego też nieco przyczynił się rywal, popełniając podwójny błąd serwisowy w decydującym momencie tie breaka.

O miejsce w ćwierćfinale przedstawicielowi kraju kwitnącej wiśni będzie jednak bardzo ciężko, bo teraz na jego drodze stanie grający z trójką Stan Wawrinka (Szwajcaria, 3). Dwukrotny ćwierćfinalista tej imprezy pokonał w poniedziałek 7:5 6:3 Philippa Kohlschreibera (Niemcy, 28).

Większych problemów z osiągnięciem najlepszej szesnastki nie miał Dominic Thiem (Austria, 8). „Dominatorowi” wystarczyło 58 minut, żeby odprawić z kwitkiem tegorocznego ćwierćfinalistę Australian Open, Mischę Zvereva (Niemcy, 29), pewnie ogrywając go 6:1 6:4.

Bez reprezentantów gospodarzy jest już górna cześć drabinki. Najdłużej w grze utrzymywał się John Isner (USA, 20), jednak i on zakończył już swój występ. To wszystko za sprawą turniejowej dziesiątki Gaela Monfilsa (Francja, 10), który szybko cieszył się ze zwycięstwa 6:2 6:4.


Poniedziałkowe wyniki III rundy:

Dusan Lajovic (Serbia) – Vasek Pospisil (Kanada) 6:7 (4) 6:3 7:5

Pablo Carreno Busta (Hiszpania, 21) – Roberto Bautista Agut (Hiszpania, 16) walkower

David Goffin (Belgia, 11) – Albert Ramos-Vinolas (Hiszpania, 22) 7:6 (3) 6:4

Pablo Cuevas (Urugwaj, 27) – Fabio Fognini (Włochy) 6:1 6:4

Stan Wawrinka (Szwajcaria, 3) – Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 28) 7:5 6:3

Yoshihito Nishioka (Japonia) – Tomas Berdych (Czechy, 13) 1:6 7:6 (5) 6:4

Gael Monfils (Francja, 10) – John Isner (USA, 20) 6:2 6:4

Dominic Thiem (Austria, 8) – Mischa Zverev (Niemcy, 29) 6:1 6:4.