Fyrstenberg: Czesi śmieją się z Kubicy

59

Dziś w szatni wiało nudą. Jest tam pomieszczenie z bardzo dużą ilością ekranów, gdzie widzimy mecze na każdym korcie i jeśli zdarza się jakaś emocjonująca końcówka (czy to debel czy singiel) zaczyna się robić przed telewizorami tłoczno i głośno – informuje na blogu „Z woleja” Mariusz Fyrstenberg.

Wczoraj przynajmniej było trochę emocji. Na początku Formuła 1. Dla nas niestety nie było to powodem do dumy co podchwycili Czesi z Berdychem na czele śmiejąc się, że Kubica jedzie ostatni. Na to Marcin, mistrz ciętej riposty, spytał się gdzie oni mają swojego kierowcę.

Czytaj więcej – „Z woleja”, blog Mariusza Fyrstenberga i Marcina Matkowskiego na Onet.pl.