Re: Naciąganie z dwóch kawałków...
: 28 wrz 2010, 10:27
Genowef: Ale tutaj jest mowa o naciąganiu z dwóch kawałków. Nie widziałem jeszcze fabrycznie nowej rakiety naciągniętej na 4 węzły. O czym to świadczy? O tym, że producent uważa, że lepiej jest naciągnąć z jednego kawałka, czy o tym, że naciąganie z dwóch kawałków jest bardziej skomplikowane, czasochłonne i przerasta umiejętności małych skośnookich? Uwierz mi, że wciąganie z dwóch kawałków daje więcej niż Tobie się wydaje, choćby dłuższe trzymanie napięcia i mniejsze przesuwanie się naciągu. Czy dłuższą żywotność? Tego nie wiem, ale zastanowię się nad tym z pewnością. Tobie to pewnie przez myśl nie przeszło skoro traktujesz to rzemieślniczo, mam rację?genowef pisze:Wzory, fizyka, ścisłe umysły za maszynami do naciągania? To jest według Ciebie naciąganie rakiet? Może jeszcze napiszesz, że do porządnego naciągania doktorat z mechaniki jest wymagany? Producenci podają instrukcje naciągania rakiet - na każdej stronie producenta można to odnaleźć. Doświadczony serwisant bez zaglądania do sieci i oglądania absurdalnych filmików na tubie naciągnie rakietę zgodnie z instrukcją producenta nie widząc jej nigdy na oczy - naciąg sam wchodzi we właściwe przelotki, po prostu. Żadne v1/v2, 50/50 itp. nie są przy naciąganiu rakiet tenisowych do niczego potrzebne.daroos pisze:Genowef, oczywiście producenci podają zalecany naciąg do danej rakiety (oczywiście swojej produkcji), ale rzadko mówią jak go dokładnie naciągnąć. Od tego są ludzie myślący, o umysłach ścisłych, żeby byle rzemieślnik potrafiący liczyć cudze pieniądze nie naciągał moich rakiet, nie mając o tym zielonego pojęcia jak się okazuje. Ja również nie mam, w życiu nie naciągnąłem jednej rakiety, ale dzięki temu, że nie mam ograniczonych horyzontów myślowych, jestem w stanie dostrzec, że właśnie wzory i fizyka przychodzą w takim przypadku z bardzo dużą pomocą, aby wykonać swoją pracę jak najlepiej. Ty jak widać uważasz inaczej, więc współczuję twoim klientom, którzy mogli by odbierać rakiety lepiej naciągnięte, a zapewne odbierają takie jakie odbierają...