Strona 1 z 1

Piłka wracająca na połowę

: 1 cze 2010, 16:46
autor: Misiek
W Eurosport przed chwilą (angielskim) mówiono o pewnej zasadzie, znanej tutaj, jednak w formie ciekawostki.

Jeśli zawodnik zagrywa skrót i piłka ma taką rotację, że wraca na połowę zagrywającego - to odgrywający może oczywiście przełożyć rakietę nad siatką (nie dotykając jej) i zagrać. Aczkolwiek może też zagrać ją w siatkę po stronie przeciwnika i jest to traktowane jako punkt. Nie wiem czy dobrze wyjaśniłem, ale jest to zasada, o której pierwszy raz słyszałem :).

O dziwo (nie wiem kto komentuje) komentator zrobił to przeciwko... Johnowi McEnroe ;). Podobno się nieźle zdenerwował.

Re: Piłka wracająca na połowę

: 2 cze 2010, 06:39
autor: Vivid
Takich "kruczków" to przepisy nie przewidują, nie da się wszystkiego zapisać, nie ma sensu, poza tym i tak coś wymyślą :).
Tu są już zasady ogólne. Masz zagrać piłkę w kort, no to zagrywasz, po siatce, taka swoista "świnia". Wszystko jest OK, piłka po siatce stacza się na pole gry rywala gdzie ma trafić. I niech on się martwi jak to przebić :).