Strona 1 z 1

Obiektyw vs Marcin_L

: 3 maja 2019, 22:48
autor: Marcin_L
1) 6:3, 5:7, 10:5

Dzięki Ci Obi za fajne tenisowe spotkanie i za pozatenisowe pogawędki :).

Zagraliśmy na kortach Silva Sport, a kibicowała nam trenująca obok Ula Radwańska*. Niestety kibicowała Obiemu, więc niesiony zapałem wygrał. Wiadomka, że gdyby nie to, to... ;).

Graliśmy na mączce na hali. Kort był bardzo dobrze przygotowany, ale szybki jak na mączkę, niezbyt mocno podsypany, twardy. Piłka mocno skakała i było szybciej niż na nawierzchniach, na których normalnie gram.

Wszedłem w mecz słabiutko, Obi cisnął i nie dał mi pograć, a jak już miałem piłkę na rakiecie, to wywalałem. Chyba mnie hebel złapał, w końcu grałem z gościem, który niedawno był bodajże w 15 najlepszych amatorów Warszawy!

Przy stanie 5:1 czy coś koło tego Obiemu pękł(em) naciąg podstępnie i musiał dalej grać inną rakietą. Jednocześnie ja się trochę ogarnąłem i przycisnąłem, on chyba trochę obniżył presję i ugrałem coś tam na 6:3 (lub 4, nie pamiętam :oops:).

W pierwszym secie Obiemu dobrze działało zagrywanie płaskich piłek, bitych z góry, wręcz z lekką rotacją boczną. Jak dostawał coś wyższego i płytkiego, to mnie takimi chlaśnięciami robił jak chciał.

W drugim secie wymiany się wydłużyły, ja już lepiej trafiałem, grałem głęboko, i tym zbierałem punkty. Obi był bardziej pasywny, dał mi pograć. Ostatecznie obroniłem kilka piłek meczowych przy 5:4 i serwisie Obiego, po czym po dłuższych wymianach wygrałem seta na 5:7.

Było już 1h50 gry, więc na zakończenie zagraliśmy STB. Tu Obi wykazał się cierpliwością, ja popełniłem kilka błędów i po 12 minutach było 10:5 dla Niego.

Obi gra świetnie w obronie, zwłaszcza umiał zagrać fajne nurkujące piłki z trudnych pozycji, kiedy ja go atakowałem na siatkę. Zagrał też fajne minięcia (jedno nadawałoby się na jakiś HotShot ATP ;) - bh po linii, uderzany niemal zza pleców, ja myślałem, że zagrywam winnera, on mnie wyczuł, jakoś chwycił piłkę na rakietę).

Obaj mieliśmy po kilka DF, ale Obi zagrał chyba dwa asy.

Ty by było na tyle, idę spać :).

Re: Obiektyw vs Marcin_L

: 4 maja 2019, 00:57
autor: Obiektyw
Dziękuję za grę. Było bardzo miło pograć i pogadać. :)

Faktycznie po zmianie rakiety już nie grałem tak pewnie. Za to Marcin złapał drugie tenisowe życie. :) Gra się mocno wyrównała, wymiany wydłużyły.

Marcin gra tak jak Go zapamiętałem. Ambitnie i regularnie. Dobrze biega, nie musi uciekać od BH, umie wykorzystywać słabości przeciwnika. Jest bardzo fajnym sparingpartnerem. :)

Szkoda, że udało się zagrać tylko dwa pełne sety. Może dlatego, że w przerwach między gemami Marcin dopytywał się jak ułożyć taktykę na mecz z Jakuboto. ;)

Re: Obiektyw vs Marcin_L

: 4 maja 2019, 09:45
autor: Jakuboto
Obi dałeś się wkręcić :P. Teraz każdy mój ugrany gem będzie winą Twoich kiepskich rad :P.

Re: Obiektyw vs Marcin_L

: 4 maja 2019, 10:17
autor: Obiektyw
Jakuboto pisze:Obi dałeś się wkręcić :P. Teraz każdy mój ugrany gem będzie winą Twoich kiepskich rad :P.
Dużo będzie tych gemów?

Re: Obiektyw vs Marcin_L

: 4 maja 2019, 10:42
autor: Jakuboto
Obstawiaj :).

Re: Obiektyw vs Marcin_L

: 4 maja 2019, 11:09
autor: Obiektyw
Jakuboto pisze:Obstawiaj :).
Ciągle trenujesz, podobno jesteś w formie ... mecz rozstrzygną tajbrejki. Ciężko typować, w którą stronę. Na STSie kurs jest łeb w łeb.

Re: Obiektyw vs Marcin_L

: 4 maja 2019, 11:32
autor: Marcin_L
Obstawiajcie, obstawiajcie. My z Jakuboto patrzymy i liczymy ełrocenty :).

Re: Obiektyw vs Marcin_L

: 4 maja 2019, 11:57
autor: rafbat
Jedno jest pewne - może się skończyć na styku. :D

Re: Obiektyw vs Marcin_L

: 4 maja 2019, 12:25
autor: Gary
rafbat pisze:Jedno jest pewne - może się skończyć na styku. :D
Pod warunkiem, że Jakuboto zagra z werwą. ;-P