Forum tenisowe

Zaczynamy nowy sezon. A tytułów bronić będą w:
- Anglii: Manchester City
- Hiszpanii: FC Barcelona
- Niemczech: Bayern Monachium
- Italii: Juventus Turyn
a u nas Legia.

Zaczynamy sezon transferem, który poruszył piłkarski świat - Ronaldo opuszcza Bernabeu i zagra w Juve. Kto za niego w Realu?
Miał być Hazard - ale na razie jest veto Abramowicza.
Rozgrywki angielskie zacznie Manchester United- 10 sierpnia meczem z Leicester. GLORY!!

Zastanawiające jest, że nawet Real ma problemy na rynku transferowym. Od zakupu Bale'a Królewscy raczej byli dosyć zachowawczy (zupełnie jak nie oni), co było w sumie dobre dla drużyny, bo była stabilizacja i zgranie. Skończyło się jak wszyscy wiemy 4 zwycięstwami w LM w ciągu 5 lat, czyli czymś co wcześniej wydawało się niemożliwe.

Jednak druga strona medalu jest taka, że w tym czasie realia rynkowe się zmieniły. Wszedł ogromny kapitał arabski, a Premier League dostało dużą kasę od telewizji, co zaowocowało wielką inflacją na rynku transferowym. Czasy kiedy Real mógł mieć każdego piłkarza chyba się już skończyły. Więc może być tak, że Real nie będzie miał za bardzo jak załatać dziury po Ronaldo, bo widać, że Arabowie i Rosjanie swoich największych gwiazd nie zamierzają sprzedawać.

Sukcesów polskiej piłki ciag dalszy. Polski klub eksportowy, Legia, po ciężkim, trudnym i całkiem nie wyjazdowym meczu przegrał ze Słowackim gigantem z Trnavy. Aż sprawdziłem. Trnava ma jakieś 66 tyś. mieszkańców.

Ale czego się spodziewać, kiedy pomocnicy wracają truchtem, a obrońcy przy lekkim kontakcie z przeciwnikiem przewracają się, bo im własne nogi przeszkadzają.

To chyba przypadek nieuleczalny.

Gdzie jest Obi?

Obi w innym temacie się starzeje .

Dajcie spokój .... żenada ... co można powiedzieć?

Od początku psioczę na ten system z trzema obrońcami. Nie znam polskiej drużyny, która sobie z tym poradziła. I mamy teraz kłopocik ... przegrana z Zagłębiem u siebie, a teraz ze Spartakiem. Chłopcy nie radzą sobie z tym systemem i chyba tylko trener i Mioduski tego nie widzą. Sęk w tym, że zaraz puchary nam odjadą i obudzą się z ręką w nocniku.

Obiektyw pisze:Dajcie spokój .... żenada ... co można powiedzieć?

Od początku psioczę na ten system z trzema obrońcami. Nie znam polskiej drużyny, która sobie z tym poradziła. I mamy teraz kłopocik ... przegrana z Zagłębiem u siebie, a teraz ze Spartakiem. Chłopcy nie radzą sobie z tym systemem i chyba tylko trener i Mioduski tego nie widzą. Sęk w tym, że zaraz puchary nam odjadą i obudzą się z ręką w nocniku.

No widzisz, jak Nawałka zaczął eskperymentować to teraz wszyscy się na to rzucili. Ale chyba nie w tym rzecz. Ja oglądałem te sytuacje kiedy oni gole tracili. Przy pierwszym golu nie było ani presingu, ani obrony, ani nic. Pomiędzy linią obrony a pomocy biegło chyba czterech zawodników Spartaka. A pomoc słownie wracała truchtem. A strzał był z 17-18 metra oddany przez zawodnika, który nie był pilnowany. To jest dramat, jak drużyna kompletnie nie broni. A oni tak właśnie grali. A to było chyba w 15 minucie, więc zakładam, że siłę na powrót mieli.

Może im się wydaje, że są tak silni że się wybronią mniejszą ilością zawodników, no ale wtedy się gra pressingiem i nie zostawia wolnego pola do oddania strzału. Może zmienią nazwę na Mitomania Warszawa.

Obiektyw pisze:Od początku psioczę na ten system z trzema obrońcami. Nie znam polskiej drużyny, która sobie z tym poradziła.

A Legia nie grała tak w sezonie 95/96, gdy grali w LM - 3 w obronie i Lewandowski z Bednarzem na wahadłach?

Słabo z tą Legią, znowu co najwyżej Liga Europy. Kasa zdecydowanie mniejsza.

Peszko ban za faul na 13 spotkań. Pewnie faulował celowo , chce mieć wolne i ćwiczyć z grillem. Może Brzęczek go łyknie.

Gary pisze:

Obiektyw pisze:Od początku psioczę na ten system z trzema obrońcami. Nie znam polskiej drużyny, która sobie z tym poradziła.

A Legia nie grała tak w sezonie 95/96, gdy grali w LM - 3 w obronie i Lewandowski z Bednarzem na wahadłach?

Wydaje mi się, że masz rację. Skład mieliśmy wtedy solidny. Oj tak ... Jóźwiak, Zielu, Ratajczyk, Mandziejewicz, Bednarz, Pisz, Wieszczu, Podbrożny, Michalski, Kucharski, Fedoruk .... i już nie pamiętam. To były czasy.

Dzięki Gary. Pamiętasz jeszcze jakieś udane eksperymenty z 3/5/2 ... u nas?

Czy jest tu Gary? Kupiłem tę książkę Ruuda Gullita, ale trochę się rozczarowałem. Spodziewałem się więcej. Czegoś tak bardziej od kuchni. Istotnie, jak miało być zgodnie z tytułem: "Jak oglądać piłkę nożną". A jest całkiem sporo ciekawostek, ale bardziej mi to wszystko wygląda na dopasowanie teorii do rzeczywistości.

A w swoich przewidywaniach Ruud kropnął się dwa razy: kiedy napisał, że reprezentacja bez rasowej 9 nigdy nie wygra wielkiego turnieju, a tu masz Francja z drwniakem Giroud, zdobywa majstra. Też przewidział, że Portugalia niczego nie zdobędzie, a to proszę, mistrz Europy.

Bardziej chciałem zobaczyć to jak się ustawia zespół, jakie są ryzyka, jakie są dyspozycje, jakie są możliwości. A tu takie trochę, bla, bla, ... Dobrze przynajmniej się czyta.

Obiektyw pisze:Skład mieliśmy wtedy solidny. Oj tak ... Jóźwiak, Zielu, Ratajczyk, Mandziejewicz, Bednarz, Pisz, Wieszczu, Podbrożny, Michalski, Kucharski, Fedoruk .... i już nie pamiętam.

Szczęsny na bramce, Ryszard Staniek w pomocy, na rezerwie był jeszcze Piotr Mosór, innych najważniejszych graczy wymieniłeś, oprócz wspominanego przeze mnie wcześniej Grzegorza Lewandowskiego.

Obiektyw pisze:Pamiętasz jeszcze jakieś udane eksperymenty z 3/5/2 ... u nas?

Nie. Z tego, co pamiętam Widzew z sezonu 96/97 grał 4-ką w obronie. Wcześniejszych czasów nie pamiętam, więc nie biorę ich pod uwagę.

RatRace pisze:Czy jest tu Gary?

Nie ma.

RatRace pisze:Kupiłem tę książkę Ruuda Gullita, ale trochę się rozczarowałem. Spodziewałem się więcej. Czegoś tak bardziej od kuchni. Istotnie, jak miało być zgodnie z tytułem: "Jak oglądać piłkę nożną". A jest całkiem sporo ciekawostek, ale bardziej mi to wszystko wygląda na dopasowanie teorii do rzeczywistości.
(...)
Bardziej chciałem zobaczyć to jak się ustawia zespół, jakie są ryzyka, jakie są dyspozycje, jakie są możliwości. A tu takie trochę, bla, bla, ... Dobrze przynajmniej się czyta.

To fakt, ja też spodziewałem się więcej o taktyce, a mniej ciekawostek i pod tym względem trochę się rozczarowałem, ale z drugiej strony kilku ciekawych rzeczy się dowiedziałem, a jak sam zauważyłeś czyta się dobrze, więc w sumie mogę tę książkę polecić.

legia WHY????

Obi how many times?

Jakuboto pisze:Obi how many times?

Till Mioduski is ...

Słyszałem, że spece z Legii odnieśli kolejny sukces tylko minimalnie przegrywając z mistrzem Luksemburga. Wypada życzyć dalszych sukcesów.

Luksemburczycy to podobno tacy nie do końca zawodowcy ...
Ładną bramkę jedną strzelili, bramkarz Lakiernik nie miał szans.

Może jeszcze w rewanżu wygrają? Albo nie, pewnie się bardziej skompromitują, o ile to możliwe ...

Gdzie Obi?

Obi postanowił przestać być kibicem.

Obiektyw pisze:Skład mieliśmy wtedy solidny. Oj tak ... Jóźwiak, Zielu, Ratajczyk, Mandziejewicz, Bednarz, Pisz, Wieszczu, Podbrożny, Michalski, Kucharski, Fedoruk .... i już nie pamiętam. To były czasy.

Też pamiętam, transmisja z meczu z Widzewem. Stoją na murawie, Jóźwiak podchodzi do Pisza - Leszek, ty to dziś będziesz miał przejeb.... A stadion skanduje - Pisz, ch... liż! Pisz, ch... liż!
Ech, polskie trybuny ...
W sumie to nie wiem co oni do Pisza akurat mieli? On był chyba rozgrywającym.

Jakuboto pisze:Obi postanowił przestać być kibicem.

Jest ciężko. Brak słów.

Totalny upadek.

Obi, popatrz na to tak - to już tylko mogą się podnieść