I co z Frankiem?
: 7 cze 2016, 21:23
Nie szwajcarskim. Moim wnukiem Frankiem.
Rodzice chcą go w te wakacje zacząć uczyć grać w tenisa. Do tej pory bawił się ze mną gąbkowymi piłkami i trochę chodził na zajęcia jak byli w Hiszpanii. Trochę - czyli może 10 razy.
Co lepsze?
Takie półkolonie http://www.tiebreak.pl/kalendarz/obozy- ... e-wakacje/ czy nauka indywidualna z trenerem?
To absolutnie nie ma być wstęp do jakiejś "kariery" - tylko i wyłącznie nauka fajnego sportu dla przyjemności. Ale chcą - i słusznie - żeby był uczony przez profesjonalistę.
Franek ma 7 lat - jest sprawny fizycznie i chętny.
Rodzice chcą go w te wakacje zacząć uczyć grać w tenisa. Do tej pory bawił się ze mną gąbkowymi piłkami i trochę chodził na zajęcia jak byli w Hiszpanii. Trochę - czyli może 10 razy.
Co lepsze?
Takie półkolonie http://www.tiebreak.pl/kalendarz/obozy- ... e-wakacje/ czy nauka indywidualna z trenerem?
To absolutnie nie ma być wstęp do jakiejś "kariery" - tylko i wyłącznie nauka fajnego sportu dla przyjemności. Ale chcą - i słusznie - żeby był uczony przez profesjonalistę.
Franek ma 7 lat - jest sprawny fizycznie i chętny.