Strona 1 z 1

Naciąg wielowłóknisty

: 16 sty 2014, 12:00
autor: hetman
Witam.
Gram w tenisa niecałe 3 miesiące z dużą intensywnością (6 razy w tygodniu). Niedawno kupiłem rakietę Dunlop Biomimetic M 5.0. z fabrycznie założonym naciągiem wielowłóknistym Dunlop Silk. (Wcześniej grałem APD z wciągniętym Kirschbaum Pro Line II, a następnie RPM Blast (26/25) - Dwa miesiące przekonały mnie, że na tym etapie nie ogarniam APD, a mój 36-cio letni nadgarstek, który nagle dostał solidną porcję nieznanego wcześniej wysiłku - potrzebuje nieco więcej komfortu).
Z pierwszych 5-6 godzin gry Silkiem byłem bardzo zadowolony, ale po ostatnich 2-3 już nieco mniej.
Chciałbym założyć i spróbować jakiś porządny multi. Przeglądając oferty sklepowe oraz forum wytypowałem 3 rodzaje, które "na moje oko" wyglądają ciekawie:
Tecnifibre X-One 1.30 Biphase
Tecnifibre TGV 1.30
Babolat Xcel 1.30
Czego szukam: jak największej równowagi pomiędzy dynamiką, komfortem, kontrolą i wytrzymałością - oczywiście możliwej do osiągnięcia w zakresie naciągów multi...
Bardzo proszę o Wasze opinie na temat tych naciągów i pomoc w wyborze (ewentualnie inne propozycje).
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że wybór naciągu jest bardzo indywidualną kwestią a temat jest pokroju "który samochód jest najlepszy" - ale będę wdzięczny za Wasze spostrzeżenia i opis Waszych "doznań" związanych z odbijaniem tymi naciągami. :)

Re: naciąg wielowłóknisty

: 16 sty 2014, 12:07
autor: Jakuboto
Grałem Babolatem Xcel ale w hybrydzie z RPM Blast i hybrydzie z Powergy. W połączeniu z RPM było to bardzo komfortowe. Co prawda to Xcel był mocno piłowany, ale nie pękł (nadal wciągnięty w rakiecie rezerwowej).

Re: Naciąg wielowłóknisty

: 16 sty 2014, 21:50
autor: pivdy
Grałem naciągiem Tecnifibre X-One Biphase, ale 1,24. Jest na tym forum sporo informacji odnośnie tego naciągu. Jak dla mnie super struny, ale szybko tracą swoje właściwości i naciąg jest mało trwały.