Awatar użytkownika
lake
Młodszy Forumowicz
Młodszy Forumowicz
Posty: 137
Rejestracja: 13 cze 2010, 21:52

Re: WIELKI SZLEM: ROLAND GARROS 2020

Gary pisze: 12 paź 2020, 23:18
Vivid pisze: 12 paź 2020, 22:41
Gary pisze: 12 paź 2020, 22:35 Vivid, ponawiam pytanie zadane bodajże przez SevenUPa: jakie kraje zbojkotowały RG, że porównujesz ten turniej do IO w Moskwie oraz LA?
Porównuję sytuację triumfatorów, nie charakter i okoliczności imprez.
Oglądałem program publicystyczny na ten temat - tamte Igrzyska. Zwycięzcy wypowiadali się, że ich sukces był kwestionowany. Ponadto część z nich twardo postawiła, iż czują się w pełni Mistrzami Olimpijskimi. Część jednak z nich jasno przyznała, że mają z tym problem i mają żal do polityków.
Wszystko fajnie, ale mnie nie chodzi o jakiś ogół czy pisanie w stronie biernej "był/będzie kwestionowany", interesuje mnie Twoje zdanie, więc trochę sparafrazuję pytanie: czy Ty uważasz, że triumf Igi należy porównywać do sytuacji z IO '80 i '84 i z tego powodu go deprecjonować? Jak już kilka osób zauważyło absencje w żeńskim turnieju nie odbiegały od normy, więc moim zdaniem ten argument odpada.
Jak już napisałem, jak można porównywać absencje w RG kilku zawodniczek, które są normą, do absencji, uśredniając, połowy zawodników/zawodniczek z czołówki w danej konkurencji, która miała miejsce podczas IO '84 i '80. Albo mało wyszukany trolling, co obstawiałem zadając to pytanie pierwotnie, albo majaki pod tezę do czego skłaniam się po kolejnych wysrywach autora tej karkołomnej tezy.
Sezon 2019 w liczbach:
#15
#18
#40:15
#16
#19
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: WIELKI SZLEM: ROLAND GARROS 2020

lake pisze: 13 paź 2020, 01:12 Jak już napisałem, jak można porównywać absencje w RG kilku zawodniczek, które są normą, do absencji, uśredniając, połowy zawodników/zawodniczek z czołówki w danej konkurencji, która miała miejsce podczas IO '84 i '80.
Jak już też chyba napisałem, jak można nie rozumieć,, że autor nie porównuje samego faktu absencji wielu zawodników na obu imprezach tylko wynikającą z tego sytuację triumfatorów? O_O
Co więcej, autor wyraźnie napisał wcześniej, iż ten argument został podniesiony przez Kolegę, z którym grał w niedzielę, natomiast sam autor akurat tego argumentu nie używał, gdyż również uważa go za niedorzeczny.
Hm ... a ja się dziwiłem kiedyś po co na maturach jest teraz zagadnienie zrozumienia i interpretacji tekstu w języku ojczystym? O_O Teraz widzę, że ma to sens ....
PH3N-x pisze: 12 paź 2020, 22:46 Czy to jakaś nowa tendencja grania dropszotów? Nie przypominam sobie innego turnieju gdzie było tego tak dużo i to w ważnych momentach. W dodatku grane często przez graczy, którzy takie zagrania używali do tej pory sporadycznie. Czy to było spowodowane tylko specyficznymi warunkami podczas turnieju, czy może w przyszłym sezonie będzie podobnie? Bo na US Open też chyba było ich trochę.
Jeżeli chodzi o "RG" to sprawa jest dość oczywista - wolny i wilgotny kort oraz ciężkie piłki. O USO20 tego już nie można powiedzieć. Być może zauważono, że jakość reakcji (sposób odgrywania) jest delikatnie ujmując słaby i można łapać na tym względnie proste punkty. Zatem tendencja rosnąca w korzystaniu ze skrótów może w najbliższym czasie zaistnieć. Oczywiście do czasu aż się towarzystwo nie weźmie za trening efektywniejszej reakcji na to zagranie. ;)

Tak sobie pomyślałem, co bym napisał w podsumowaniu kariery Igi gdyby się właśnie zakończyła? Tak dziś hipotetycznie, ale przecież kiedyś się zakończy.
Specjalistka od przerżnięć, w tym z Muchovą :P, i triumfatorka jednego wątpliwego Szlema?

Kariera jednak trwa nadal i jestem głęboko przekonany, że konto przerżnięć zdecydowanie się powiększy. ;)

I teraz wyobrażam sobie zagotowane głowy niektórych rezydentów tego lokalu, no jak tu nie mieć dobrego humoru? Ech. :)
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
hohvar
Senior
Senior
Posty: 4343
Rejestracja: 17 gru 2011, 13:46
Lokalizacja: Baseline

Re: WIELKI SZLEM: ROLAND GARROS 2020

Ciekawe, jak ludzie potraktowaliby gościa, który 1 listopada głosiłby na cmentarzu ''nowinę'", że wszyscy niedługo tak samo przer.....ą rotfl
Chaos również jest częścią gry (Rafael Nadal)
Grasz dobrze, ale niewłaściwie (Piotr Woźniacki)
CFA
Orator
Orator
Posty: 645
Rejestracja: 7 mar 2019, 21:13
Lokalizacja: Wrocław

Re: WIELKI SZLEM: ROLAND GARROS 2020

Vivid pisze: 12 paź 2020, 20:26 Możecie być pewni, iż kolejne turnieje też będę rozpoczynał od „wieszczenia” przerżnięć Igi.
Czemu? Z bardzo prostej przyczyny. Jak zapewne wiecie, tenis to gra procentowa. No to ruszcie głowami, ile razy ona przerżnie, a ile razy wygra imprezę? Nie mówimy tu o przerżnięciu w konkretnej rundzie tylko w ogóle. Gdybyśmy mówili o konkretnej rundzie to nawet teoretycznie mógłbym mieć mniej „trafień” niż „pudeł”. W przypadku całych imprez, a tylko o tym zawsze piszę, to przecież będzie permanentne pasmo moich sukcesów czasem tylko może przerywane jakimś incydentem w postaci wygranego turnieju.
A tak zupełnie statystycznie to są takie zawodniczki, które mają więcej wygranych turniejów niż przegranych?
Nie chce mi się specjalnie sprawdzać w statystykach, ale rocznie w tourze liczą kilkanaście turniejów do rankingu, więc dziewczyny średnio grają ok powiedzmy 20 turniejów rocznie. Czyli grając 8-10 lat zawodowo w tourze będzie tych imprez minimalnie ok 150 (lekko zaniżam). Pytanie za 10 pkt - ile jest takich zawodniczek, które w swojej karierze wygrały więcej niż 75 turniejów WTA?
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: WIELKI SZLEM: ROLAND GARROS 2020

Serena wygrała 73 turnieje w singlu.
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
RatRace
Weteran
Weteran
Posty: 1989
Rejestracja: 26 gru 2007, 16:50
Lokalizacja: Katowice

Re: WIELKI SZLEM: ROLAND GARROS 2020

Vivid pisze: 12 paź 2020, 20:26[...]
Na forum kiedyś przyjąłem jakąś rolę, założyłem pewną maskę. I tak mi jakoś zostało bo mi się spodobało :P Trochę klauna, trochę trolla, trochę prowokatora, trochę mendy, trochę szowinisty, chama, seksisty, trochę moralizatora, trochę filozofa, trochę edukatora. Generalnie ze zdecydowaną przewagą tych negatywów ;)
W tej sytuacji nie ma mowy o zmianie. [...]
Drogi Vi, w zaistniałej sytuacji, jak sądze, patrząc wstecz i wprzód, w pełni zasłużyłeś na to, aby odezwać się do Ciebie lekko zmienionymi słowami Fedynanda Kiepskiego:

- Panie Vivid, pan jesteś menda, prowokator i oszust forumowy.

:wink:

A parafrazując mapi:

- Panie Vivid, pan jesteś megaloman.

A na marginesie. Uważam, że wchodzenie z Tobą w jakiekolwiek dyskusje jest pozbawione jakiegokolwiek sensu, ponieważ istniejesz na forum jako kreacja. A każda kreacja ma możliwość dowolnej mutacji w dowolnej chwili, korzystając z dowolnych zasad, logicznych czy nie. Więc po co się k...a męczyć, skoro Twojej kreacji ma być na wierzchu?

:wink:

A co do Igi: Twoja Kreacyjna Wysokość ma prawo jej nie lubić, ma prawo nie uznawać jej tytułu za prawomocny, czy jak Twoja Kreacyjna Wysokość chce to nazwać. Masz prawo wieszczyć w każdym turnieju że przerżnie i nawet jak sądzę będziesz procentowo mieć rację.

Tylko co z tego? Przecież z tego nic dla nikogo poza Twoją Kreacyjną Wysokością nie wynika.

:wink:

Aha, i gdyby przypadkiem zachciałoby Ci się zauważyć, iż rzekomo tym postem wchodze z Tobą w dyskusję, sam sobie przecząc, chciałbym Cię poinformować, że takie przekonanie byłoby głęboko błędne, albowiem w moim poście przedtawiam Ci moją, narcystycznie nienegocjowalną opinię, na którą nie oczekuję odpowiedzi od Twojej Krecyjnej Wysokości.

:wink:

Doceniam też wysiłek, ale Pana Gomułki jeszcze nie przegoniłeś, więc musisz jeszcze ciężej nad tą swoją kreacją popracować.

:wink:

EDIT: literówki i błędy ortograficzne.
Ostatnio zmieniony 13 paź 2020, 13:38 przez RatRace, łącznie zmieniany 2 razy.
"Don't hurry, don't worry, you're only here for a short visit, so be sure to smell the flowers along the way."

Walter Hagen
CFA
Orator
Orator
Posty: 645
Rejestracja: 7 mar 2019, 21:13
Lokalizacja: Wrocław

Re: WIELKI SZLEM: ROLAND GARROS 2020

Jakuboto pisze: 13 paź 2020, 11:38 Serena wygrała 73 turnieje w singlu.
Ona raczej mało grała w sezonie - same Szlemy i rzadko kiedy jakieś WTA250, więc to nawet mogło by być więcej niż połowa, ale nie sądzę. Stefi Graf miała na pewno ponad 100, ale też grała długo i chyba więcej jak 200 turniejów, więc raczej też nie sprosta tym wymaganiom. Trzeba przyznać, że poprzeczka wysoko zawieszona ;-)
Awatar użytkownika
SevenUP
Senior
Senior
Posty: 2093
Rejestracja: 7 sie 2009, 13:57

Re: WIELKI SZLEM: ROLAND GARROS 2020

CFA pisze: 13 paź 2020, 11:55
Jakuboto pisze: 13 paź 2020, 11:38 Serena wygrała 73 turnieje w singlu.
Ona raczej mało grała w sezonie - same Szlemy i rzadko kiedy jakieś WTA250, więc to nawet mogło by być więcej niż połowa, ale nie sądzę. Stefi Graf miała na pewno ponad 100, ale też grała długo i chyba więcej jak 200 turniejów, więc raczej też nie sprosta tym wymaganiom. Trzeba przyznać, że poprzeczka wysoko zawieszona ;-)
Akurat Serena jest tu słabym przykładem, bo ona bardzo często nie gra albo się wycofuje w trakcie. Co innego jednak jest jak grasz 16-20 turniejów rocznie i wiadomo że nie w każdym możesz mieć peak formy, a co innego ja startujesz 6-7 razy do roku i połowy turniejów jeszcze nie ukończysz.
Prince Textreme Tour 100 310
Awatar użytkownika
kszymon
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 212
Rejestracja: 18 sty 2016, 22:24

Re: WIELKI SZLEM: ROLAND GARROS 2020

Na prawdę nadal uważacie, że ma sens udowadnianie Vividowi, że jest z nim coś nie tak? Raczej wszyscy to już wiedzą, a on żyję w swoim świecie i tego nie zrozumie. W tak desperacki sposób się wygrzebuje z bagna, że lepiej byłoby go tam zostawić, niech się męczy :D Brak odpowiedzi to jedyne sensowne rozwiązanie.
Wcześniej wyglądało to tak jakby miał wyłączności na sarkazm i ironie, bo gdy ktoś użył wypowiedzi w takiej formie to on czepiał się całkiem na poważnie merytoryki... gdy wszyscy teraz wytykają mu błędy w ocenie, to on zamiast zasłonić się tym, że przecież jest pajacem, że on nie na poważnie... to stara się merytorycznie udowodnić swoje argumenty... Dno, z którego nikt go nie uratuje. Dyskusja nie ma sensu.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: WIELKI SZLEM: ROLAND GARROS 2020

kszymon pisze: 13 paź 2020, 12:20 Brak odpowiedzi to jedyne sensowne rozwiązanie.
Nie bardzo rozumiem w takim razie po co cały niecytowany wywód? O_O
A nie, rozumiem, ty z tych niepełnosprytnych. Czyli zupełnie inna logika i stan umysłu ...
Zaznaczam, mnie to nie dziwi, po tylu latach z takimi już mnie rzadko zaskakują ;)
Zdecyduj się może, albo pisać, albo nie pisać. Okrakiem to się co najwyżej na koniu jedzie ...
hohvar pisze: 13 paź 2020, 10:58 Ciekawe, jak ludzie potraktowaliby gościa, który 1 listopada głosiłby na cmentarzu ''nowinę'", że wszyscy niedługo tak samo przer.....ą rotfl
Nie widzę logiki ;) Przecież Ci, z całym szacunkiem, to już przerżnęli ... :(

RatRace - dobre! :::gd:::
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
hohvar
Senior
Senior
Posty: 4343
Rejestracja: 17 gru 2011, 13:46
Lokalizacja: Baseline

Re: WIELKI SZLEM: ROLAND GARROS 2020

kszymon pisze: 13 paź 2020, 12:20 Na prawdę nadal uważacie, że ma sens udowadnianie Vividowi, że jest z nim coś nie tak? Raczej wszyscy to już wiedzą, a on żyję w swoim świecie i tego nie zrozumie. W tak desperacki sposób się wygrzebuje z bagna, że lepiej byłoby go tam zostawić, niech się męczy :D Brak odpowiedzi to jedyne sensowne rozwiązanie.
Wcześniej wyglądało to tak jakby miał wyłączności na sarkazm i ironie, bo gdy ktoś użył wypowiedzi w takiej formie to on czepiał się całkiem na poważnie merytoryki... gdy wszyscy teraz wytykają mu błędy w ocenie, to on zamiast zasłonić się tym, że przecież jest pajacem, że on nie na poważnie... to stara się merytorycznie udowodnić swoje argumenty... Dno, z którego nikt go nie uratuje. Dyskusja nie ma sensu.
Myślę dokładnie tak samo :::gd::: .

Dodam tylko, nie wchodząc, rzecz jsana, w dyskusję z Vividem, bo to mnie nie interesuje i jest pozbawione sensu, więc tak tylko FYI :wink: , że myślałem, że ma jednak większą klasę i w kontekście ewidentnego "niemania racji" po prostu przyzna, że się pomylił, że zaskoczyła go Iga dobrą grą i osiągniętym wynikiem (bo kogo nie zaskoczyła?). Nie spodziewałem się natomiast, że "zwróci honor" wszystkim tym, których ośmieszał i z błotem mieszał, których delegował do fanclubu Igi Świątek, niektórych nawet na fotel prezesa.

Dodatkowo dopowiem (również tylko Tobie :wink: ), że ujawniło się tu nie tyle wielkie ego, co raczej kompleksy. W moim odczuciu to facet, którego nie ma za bardzo w realu, więc znalazł sobie to forum jako miejsce, gdzie może (we własnym mniemaniu) zabłysnąć i te kompleksy nieco podleczyć. Tu jest/był guru, wszechwiedzącym, aroganckim, sarkastycznym Prorokiem Tenisa. To była jego jedyna domena, kto wie, może nawet rola życiowa. Dlatego nie odpuści, dlatego pisze najdłuższe epistoły, jakie to forum widziało, dlatego wycofuje się w krzaki "maski" i zarośla "sarkazmu". Co popycha go już jedynie w kierunku figury klasycznego trolla :]
Chaos również jest częścią gry (Rafael Nadal)
Grasz dobrze, ale niewłaściwie (Piotr Woźniacki)
Awatar użytkownika
Marco Polo
Początkujący
Początkujący
Posty: 39
Rejestracja: 27 sty 2016, 15:11

Re: WIELKI SZLEM: ROLAND GARROS 2020

Ot się porobiło. Zamiast cieszyć się z pierwszego w historii polskiego Szlema nastała polsko - polska wojenka . (:] (:] (:]
Awatar użytkownika
hohvar
Senior
Senior
Posty: 4343
Rejestracja: 17 gru 2011, 13:46
Lokalizacja: Baseline

Re: WIELKI SZLEM: ROLAND GARROS 2020

:o
Marco Polo pisze: 13 paź 2020, 20:47 Ot się porobiło. Zamiast cieszyć się z pierwszego w historii polskiego Szlema nastała polsko - polska wojenka . (:] (:] (:]
Ale że co, gdzie?

My się tu właśnie bardzo cieszymy, z nielicznymi (jednostkowymi) wyjątkami :wink:
Chaos również jest częścią gry (Rafael Nadal)
Grasz dobrze, ale niewłaściwie (Piotr Woźniacki)
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: WIELKI SZLEM: ROLAND GARROS 2020

RatRace pisze: 13 paź 2020, 11:54 Twoja Kreacyjna Wysokość
Raczej Szerokość. :wink:
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
Marco Polo
Początkujący
Początkujący
Posty: 39
Rejestracja: 27 sty 2016, 15:11

Re: WIELKI SZLEM: ROLAND GARROS 2020

]
hohvar pisze: 13 paź 2020, 21:06 :o
Marco Polo pisze: 13 paź 2020, 20:47 Ot się porobiło. Zamiast cieszyć się z pierwszego w historii polskiego Szlema nastała polsko - polska wojenka . (:] (:] (:]
Ale że co, gdzie?

My się tu właśnie bardzo cieszymy, z nielicznymi (jednostkowymi) wyjątkami :wink:
No właśnie ten wyjątek :::dvl:::
Awatar użytkownika
Aurelius
Obywatel Forum
Obywatel Forum
Posty: 817
Rejestracja: 25 gru 2009, 22:36

Re: WIELKI SZLEM: ROLAND GARROS 2020

Vivid pisze: 12 paź 2020, 20:26 (...)
Na forum kiedyś przyjąłem jakąś rolę, założyłem pewną maskę. I tak mi jakoś zostało bo mi się spodobało :P
(...)
Niezła linia obrony... ;)
Obrazek
W teorii nie ma różnicy między teorią a praktyką. W praktyce jest.
Dean Fixsen
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: WIELKI SZLEM: ROLAND GARROS 2020

Aurelius pisze: 13 paź 2020, 22:30 Niezła linia obrony... ;)
Czy ja wiem? Ten pseudo frontalny "atak"? ;)

Mnie on raczej pokazuje sporą niepewność siebie i brak wiary w zawodniczkę u lokalnej ekipy fanów.
Zachowują się tak, jakby było w nich przeświadczenie, że przysłowiowo jednak tylko trafiło się jak ślepej kurze ziarno :(
Skąd te obawy? O_O
Wyniki poszczególnych spotkań raczej pokazują, że dobrze grała. Siedem uczciwie (w sensie rozegranych) wygranych spotkań, przecież nie było kreczów.

Napisałem jasno, że dla mnie taki tytuł jak ten w "RG" jest niepełnowartościowy.
Ale co chyba ważniejsze to to, że napisałem również, iż jak Iga wygra jakiś WS w singlu w normalnym cyklu rozgrywkowym to nie będę miał żadnego problemu by nazwać ją 100-procentową Mistrzynią Wielkoszlemową. W takim przypadku zwyczajnie nią będzie.

Popatrzmy zatem. Zawodniczka ma 19 lat, jest u progu kariery. Jeżeli zdrowie pozwoli to ma przed sobą sporo szans. Nie każdy jest Sereną Williams, ale można ostrożnie założyć, że do 31-32 roku życia ma szanse. Te 12-13 lat to około 50 szlemowych szans, na wygraną lub ... przerżnięcie :P
Myślę, że to całkiem sporo. Powinniście jej dać szansę i spokojnie poczekać :D

Niektórzy próbowali tu moralizować i postulować co to Vivid powinien powiedzieć.
To ja odpowiem tak:
A może Wy powinniście powiedzieć - OK Vivid, możesz mieć wątpliwości. Nie ma problemu. My wierzymy w Igę i spokojnie poczekamy. Prędzej czy później i tak jesteśmy przekonani, że usłyszymy od ciebie co należy bo Iga wygra na "twoich" zasadach.

Ot taka luźna myśl :)
Ja mam ego? Pewnie, "sporo" przerośnięte! Ale Wasze też uwierają rotfl
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
kefas
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 233
Rejestracja: 8 sie 2019, 08:58

Re: WIELKI SZLEM: ROLAND GARROS 2020

Śmiechowa ta afera Vividowa. Vivid bardzo inteligentnie trolluje a forum jest OBURZONE, że no jak to przecież SZLEM CZŁOWIEKU, CZEGO NIE ROZUMIESZ - przecież WYGRAŁA SZLEMA!! Trochę się zawiodłem na Was, użytkownikach, że tak łatwo dajecie się manipulować, myślałem, ze jako starzy wyjadacze niejedno widzieliście, nie jedną karierę i będziecie bardziej powściągliwi w opiniach a tymczasem jest tu trochę tak "onetowo" czy "tvnowo" - jakby nie wiadomo co się stało. Moje obserwacje są takie:

- Vivid jest bardzo sprawny w słowie pisanym i co by nie mówić inteligentny i sprtytny, dużo bezpieczniej jest np. obstawiać, że ktoś "przerżnie" więcej turniejów niż wygra. No "cpt obvious" :). Wziął sobie na celownik naszych graczy, żeby się coś na forum działo i nic a nic się nie pomylił :D. Oczywiście, jakbym pisał po każdym turnieju, gdzie Iga / Hubert / ktokolwiek nie wygra finału: "ooo przerżnął, wiedziałem xD co za cienias" to miałbym w większości racje szczególnie, że mogę sobie obrać turnieje np od ATP500 w górę, a reszta mnie nie iteresuje.

- Forum (jako ogół, społeczność) tak bardzo było naładowane wcześniejszymi naśmiewaniami się Vivida, że jak tylko przyszła okazja, pełno osób dało upust emocjom. Vivid gdzieś kiedyś napisał, że Iga multiszlemistką nie będzie, przy okazji pośmiał się kilka razy z fanów, ponaciskał na odciski i jak tylko nastąpiło wydarzenie spustowe (w tym przypadku po finale RG) wszyscy ci, którzy czuli się wcześniej urażeni, zaczęli krucjatę w grupie, domagając się przeprosin (co? to nie można mieć swojego zdania?) czy innych sprostowań. A przepraszam, kim jest Vivid, że nie może mieć swojej, nawet jeśli się wydaje dla reszty absurdalnej opinii? Za chwile ogół forum będzie porównywać ten wyczyn do wejścia zimą na K2 (xD - gdzieś już słyszałem w mediach).

- Co do sukcesu Igi to sugerowałbym, powściągliwość i spokój. Na ten moment szlem Igi to jest wszystko co zdobyła. Na teraz jest w tym samym miejscu, co Wojciech Fortuna w skokach narciarskich (miał 20 lat jak zdobywał złoto w IO), czy Jerzy Szczakiel w żużlu (no dobra - on miał 24 lata). Według mnie na ten moment do Radwańskiej się nie umywa, zdobyła szlema, ja to bym zaryzykował nawet, że na ten moment jest nie tyle "one slam wonder" co "one tournament wonder" w ogóle. Toć ona dopiero awansowała do TOP 20, jej wynik w RG jest niespodzianką i oby stał się regułą. No i muszę was zmartwić - Vivid będzie miał jeszcze niejedną okazję do mówienia "a nie mówiłem" i "znowu przerżnęła".

Mi się podoba - zjadłem już roczną normę popcornu a nie zapowiada się, żeby to się skończyło ;) Zalecałbym jednak wszystkim więcej spokoju i poczekać na dalsze sukcesy, niech teraz Iga udowodni, że jej się należało bo teraz to trochę głupio by wyszło być drugim Fortuną, czy Szczakielem (nie umniejszając). A na ten moment niestety bliżej jej do tego pierwszego, niż do Lewandowskiego, Radwańskiej, Golloba czy Zmarzlika.
Awatar użytkownika
Marcin_L
Senior
Senior
Posty: 4859
Rejestracja: 26 lis 2010, 08:05
Lokalizacja: Poznań

Re: WIELKI SZLEM: ROLAND GARROS 2020

Aurelius pisze: 13 paź 2020, 22:30
Vivid pisze: 12 paź 2020, 20:26 (...)
Na forum kiedyś przyjąłem jakąś rolę, założyłem pewną maskę. I tak mi jakoś zostało bo mi się spodobało :P
(...)
Niezła linia obrony... ;)
:)

W głębi tej żelaznej piersi bije gorące i czułe serduszko...

Rotfl
Awatar użytkownika
SevenUP
Senior
Senior
Posty: 2093
Rejestracja: 7 sie 2009, 13:57

Re: WIELKI SZLEM: ROLAND GARROS 2020

kefas pisze: 14 paź 2020, 09:13 - Co do sukcesu Igi to sugerowałbym, powściągliwość i spokój. Na ten moment szlem Igi to jest wszystko co zdobyła. Na teraz jest w tym samym miejscu, co Wojciech Fortuna w skokach narciarskich (miał 20 lat jak zdobywał złoto w IO), czy Jerzy Szczakiel w żużlu (no dobra - on miał 24 lata). Według mnie na ten moment do Radwańskiej się nie umywa, zdobyła szlema, ja to bym zaryzykował nawet, że na ten moment jest nie tyle "one slam wonder" co "one tournament wonder" w ogóle. Toć ona dopiero awansowała do TOP 20, jej wynik w RG jest niespodzianką i oby stał się regułą. No i muszę was zmartwić - Vivid będzie miał jeszcze niejedną okazję do mówienia "a nie mówiłem" i "znowu przerżnęła".

Mi się podoba - zjadłem już roczną normę popcornu a nie zapowiada się, żeby to się skończyło ;) Zalecałbym jednak wszystkim więcej spokoju i poczekać na dalsze sukcesy, niech teraz Iga udowodni, że jej się należało bo teraz to trochę głupio by wyszło być drugim Fortuną, czy Szczakielem (nie umniejszając). A na ten moment niestety bliżej jej do tego pierwszego, niż do Lewandowskiego, Radwańskiej, Golloba czy Zmarzlika.
Zacznijmy od tego, czy w ogóle ktoś oprócz oczywistej radości z wygranej popadł tu w jakiś niesamowity optymizm? Ja nie widziałem wpisów o tym, że Iga będzie nr 1, wygra masę Szlemów i kto wie co jeszcze, więc nie bardzo rozumiem do czego ten wpis się odnosi.

Natomiast co do porównania sportowców to moim zdaniem to trafiłeś jak kulą w płot, bo Lewandowski to sport drrużynowy i nijak ma się do indywiduwalnego. A żużel i skoki, no cóż, dyscypliny niszowe które uprawia na świecie 100-150 osób? rotfl Wiesz, w tenisa w USA gra amatorsko tylko 18 milionów ludzi, w Niemczech choćby 5 mln, w Polsce ponad 300 tys. Trenuje zawodoowo masa ludzi więcej i konkurencja jest nieporównywalnie większa. Sorry, ale w tenisie nie ma mowy żeby przypadkowo coś wygrać, może Ci pomóc szczęście np. w drabince. Ale musisz wyjść na kort i mecz wygrać, a to składa się z kilku tysięcy odbić, ustawień itp. A w skokach cóż, faktycznie raz Ci się uda skoczyć 2 dobre skoki i masz medal - ale nijak to się ma do tenisa.
Prince Textreme Tour 100 310

Wróć do „Rozgrywki ATP i WTA”