Ja jestem miły, nieżenujący, słodziak i do rany przyłóż. Więc mi też możesz Grzesiu kibicować.
Zwłaszcza, że niejaki rafbat życzy mi relatywnie szybkiej śmierci , więc tak dla równowagi fajnie jakby ktoś za mnie kciuki trzymał.
Ja jestem miły, nieżenujący, słodziak i do rany przyłóż. Więc mi też możesz Grzesiu kibicować.
A grywasz jeszcze w ogóle? Obiecuję, że jak będziesz grał z Jakuboto, to będę Ci kibicował. Nawet jeśli miły, nieżenujący i słodziak to ostatnie określenia, jakimi bym Cię opisał, zaś "do rany przyłóż" powoduje u mnie salwy śmiechu, ilekroć wyobrażam sobie to dosłownie: wielka kula tłuszczu przyłożona do rany, coś jak owijanie kogoś bandażem od stóp do głów w stylu mumii, chociaż ma tylko drobne skaleczenie.Artlight pisze: ↑11 paź 2020, 22:44Ja jestem miły, nieżenujący, słodziak i do rany przyłóż. Więc mi też możesz Grzesiu kibicować.
A ty do czego tym razem pijesz? Żenujące te Twoje wstawki, forumowy zarozumialcu. To, że się z Tobą w żaden sposób nie zgadzam nie oznacza, że mnie w jakikolwiek sposób obchodzisz. Na szczęście istnieje czarna lista, toteż żegnam.
Jak mniemam do tego:
Za 50 lat Art będzie miał 88 lat, więc nie jest to jakoś niemożliwe, że dożyje.
To "relatywnie" daleko idą wywody tego filozofa, jeżeli w tym poście i kontekście dopatrzył się życzenia śmieci. Parafrazując słowa Wilde'a, do sarkazmu potrzeba trochę inteligencji.
Teraz to nawet nie trochę, ale ze 2 metry.
Popieram. Dodam jeszcze, że jeśli ktoś nie zrozumiał ironii/sarkazmu, to moim zdaniem rafbat w wypowiedzi Arta, bo jednak trochę go znam i nie sądzę, żeby wziął sobie do serca słowa o niedożyciu jakiegoś wieku. A już na pewno nie liczyłby na moje wsparcie czy miłe słowa, wszak tak jak już pisałem ostatnio na blogu z ludzkich uczuć znam jedynie nienawiść i pogardę.
Co do Igi,, wbrew temu czego nie twierdzi Gary ... to ja poczekam aż znowu przerżnie.
No to porównanie musi być miarodajne i rzetelne
Vivid pisze: ↑15 paź 2020, 05:36 Akurat przy tym zdjęciu u Rafy to normalna jego pozycja, u Igi zdecydowanie defensywna. U niej ta pozycja jest wymuszona a nie naturalna jak u Rafy i wynika z jednostkowej sytuacji w wymianie.
W tym przypadku mogła być już spóźniona, lub piłka była dość głęboko zagrana w stosunku do jej pozycji wyjściowej, lub mógł ją zaskoczyć nierówny kozioł piłki (piłka poszła ciut wyżej niż szacowała). Mogła to być też suma wszystkich lub dwóch tych czynników.