Podobnie myśleliśmy, gdy grała Radwańska.
Czyli w historii tenisa nie było bardziej dominującej zwyciężczyni na przestrzeni jednego wielkoszlemowego turnieju? Niepojęte.Gary pisze: ↑10 paź 2020, 16:47Mary Pierce straciła raptem 22 gemy, ale nie wygrała turnieju, bo przegrała finał.fortomorrow pisze: ↑10 paź 2020, 16:39 Łzy w oczach. Najmłodsza zwyciężczyni od Seles w '92. Czy jest tenisistka, która w historii straciła mniej gemów w turnieju wielkoszlemowym?
Wyobraźcie sobie taką scenę: przyjeżdża lokalna TV na korty w Częstochowie zrobić materiał o tym, jak wzrosło zainteresowanie tenisem po sukcesie Igi. Zauważają Garego i jego „intrygującą” technikę i już wiedzą jak zagaić:
Jutro idę na obiad rodzinny... Już się zastanawiam, jak im to wytłumaczyć, że liczy się 15, 30, 40....Artlight pisze: ↑10 paź 2020, 17:11Wyobraźcie sobie taką scenę: przyjeżdża lokalna TV na korty w Częstochowie zrobić materiał o tym, jak wzrosło zainteresowanie tenisem po sukcesie Igi. Zauważają Garego i jego „intrygującą” technikę i już wiedzą jak zagaić:
Przepraszam, Pan widzę pierwszy raz w życiu na korcie. I jak, podoba się? Z inspiracji sukcesem Świątek dziś Pan na korty zajrzał? A czy w dzieciństwie marzył Pan o sporcie tylko mleka nie chciało się pić?
Żarty żartami, ale to ogólnie obciach teraz będzie jak kogoś z nas na kortach za po-Świątkowego nowicjusza (proponuję termin: zielonoświątkowiec) wezmą...
Genialne!Artlight pisze: ↑10 paź 2020, 17:11Wyobraźcie sobie taką scenę: przyjeżdża lokalna TV na korty w Częstochowie zrobić materiał o tym, jak wzrosło zainteresowanie tenisem po sukcesie Igi. Zauważają Garego i jego „intrygującą” technikę i już wiedzą jak zagaić:
Przepraszam, Pan widzę pierwszy raz w życiu na korcie. I jak, podoba się? Z inspiracji sukcesem Świątek dziś Pan na korty zajrzał? A czy w dzieciństwie marzył Pan o sporcie tylko mleka nie chciało się pić?
No i los zachichotał. Najlepiej zapamiętaną polską tenisistką będzie Iga, która być może nawet nigdy nie wejdzie do TOP 10 (choć oczywiście chciałbym i mam szczerą nadzieję, że będzie inaczej), a nie Radwańska, która tyle lat była w ścisłej czołówce. Piękne <3rafbat pisze: ↑4 paź 2020, 12:49 Mega szansa na co najmniej półfinał przy takiej drabince. Ależ byłby to chichot losu, gdyby udało się coś więcej. To, co grała dzisiaj Iga to było coś wspaniałego. Radwańska, będąc przez tyle lat w czołówce WTA, jedyne co we mnie wzbudzała to antypatię pajacowaniem...
Polska przywara: nie można cieszyć się z sukcesu jednej osoby bez jednoczesnego zgnojenia innej.
A Ty w kółko o Vividzie...