Może się mylę, ale tam chyba bardziej tatuś niż brat był z tych "pomysłowych" Dobromirów.
Może się mylę, ale tam chyba bardziej tatuś niż brat był z tych "pomysłowych" Dobromirów.
Jak ktoś ma astmę, to nie musi maseczki używać. Wszystko jasne
Oglądając urywki z tego turnieju, spotkań z dzieciakami i tych "dzikich" imprez w klubach po turnieju i grach w koszykówkę śmiem wątpić, że zostały zachowane jakiekolwiek standardy sanitarne. Pytanie, ile w tym było próby pokazania światu, jak można ośmieszyć obecną rzeczywistość (która de facto ośmieszyła organizatorów), a ile szczerej chęci i głodu gry w tenisa i spotkań ze swoimi przyjaciółmi i kibicami.
Akurat pozostałe, lokalne turnieje odbywają się bez udziału publiczności (chyba tylko kilka osób ze sztabu zawodników są dopuszczeni do trybun), bez "macania się" i całej otoczki, która towarzyszyła podczas Adria Tour.
Pójdę dalej: w nosie mam cały Tour, byleby moje korty były otwarte .Artlight pisze: ↑23 cze 2020, 12:27 Co do zasady w nosie mam Adria Tour. Ale wkurza mnie jak pomyślę, że przez taką nieodpowiedzialność powrót zawodowego tenisa może się tylko wydłużyć. Bo umówmy się, że te wydarzenia raczej nie wpłyną pozytywnie na gorliwość ATP i ITF do wznowienia rozgrywek, niezależnie od tego, że miałyby one odbywać się bez kibiców.
Luzik, nie żałuj sobie, w końcu jak nie teraz, to kiedy? .*
Tam kilka dni wcześniej się odbył mecz futbolowy przy pełnych trybunach ( 20 tys. kibiców), więc można przypuszczać, że nie on jeden miał taki pogląd na sytuację..Artlight pisze: ↑23 cze 2020, 12:23 Bo uczulonych na gluten wirus nie rusza....
Co za dzbany zorganizowały ten turniej. I jeszcze to tłumaczenie Novaka po player's party na zakończenie turnieju, że świat zachodni musi zrozumieć, że sytuacja na Bałkanach jest wyjątkowa - w sensie chyba, że tam wirusa nie ma....
Pięć potwierdzonych zakażeń (Coric, Dimi, Troicki z żoną i jeden z coachów) zdaje się przeczyć tezie Serba. Żenua.
Dokładnie, w Serbii i Chorwacji odbywały się w tym czasie wszystkie inne imprezy masowe, bo władze odpuściły ograniczenia.ayshe pisze: ↑23 cze 2020, 12:50Tam kilka dni wcześniej się odbył mecz futbolowy przy pełnych trybunach ( 20 tys. kibiców), więc można przypuszczać, że nie on jeden miał taki pogląd na sytuację..Artlight pisze: ↑23 cze 2020, 12:23 Bo uczulonych na gluten wirus nie rusza....
Co za dzbany zorganizowały ten turniej. I jeszcze to tłumaczenie Novaka po player's party na zakończenie turnieju, że świat zachodni musi zrozumieć, że sytuacja na Bałkanach jest wyjątkowa - w sensie chyba, że tam wirusa nie ma....
Pięć potwierdzonych zakażeń (Coric, Dimi, Troicki z żoną i jeden z coachów) zdaje się przeczyć tezie Serba. Żenua.
Aj waj, kilka zarażonych osób to jeszcze nie pandemia...
Pewnie co drugi kibic ma. W pubie po imprezkach też się rozprzestrzenił. Mecz Atalanty z Valencią był katastrofą, tu może być tak samo.
Niektórzy przechodzą, ale na drugi świat. Można zarazić się drugi raz, więc co da pierwszy, skoro nie ma odporności nabytej i wirus mutuje ? Poziom przeciwciał będzie zwiększony, ale pewności nie ma czy ponowne zachorowanie nie będzie gorsze.