wyczesany pisze: ↑22 cze 2020, 17:05
ayshe pisze: ↑22 cze 2020, 15:35
Być może zbyt dalekie skojarzenie, ale chodziło mi o to, jak krytykowano brak tychże zasad w czasie Adria Tour, a w tym samym czasie u nas mamy dokładnie taką samą sytuację, np. wiece wyborcze ostatnio - może to będzie lepszy przykład.
Zgadzam się, ale to znaczy tylko tyle, że mniej lub bardziej świadomie łamią przepisy. Co nie zmienia faktu, że przytoczone przez Ciebie sytuacje nie są powiązane z sytuacją Djoko
A jakie Twoim zdaniem są?
Prawda jest taka, że wszędzie gdzie sytuacja się poprawiła luzowane są zasady dystansu społecznego, noszenie maseczek, kwarantanny itepe i dzieje się tak za przyzwoleniem władz i lokalnych służb sanitarnych. Powstaje zatem pytanie, w jakim stopniu można władzy zaufać w takich kwestiach. Osobiście uważam, że impreza nie była głupim pomysłem, ( z tego co mi wiadomo sporo lokalnych turniejów aktualnie się odbywa w różnych państwach Europy, taki Thiem chyba zalicza w tej chwili trzecią imprezę), natomiast podejście Novaka i jego ekipy do istniejących zagrożeń niestety było zbyt huraoptymistyczne, ale z tego co mówił on sam, początkowo mieli grać w pełnym reżimie sanitarnym i bez publiczności i nie miał z tym problemu, więc nie rozumiem dlaczego znowu robi się niego kozła ofiarnego i wyzywa od debili skoro wszyscy zaangażowani działali wg. obowiązujących przepisów. Moim zdaniem bardziej wątpliwe jest podejście władz USTA, które chcą rozgrywać USO w epicentrum epidemii, zamknąć na dwa tygodnie przed turniejem zawodników na kwarantannie bez dostępu do siłowni i kortów, a potem wypuścić ich na grę do trzech wygranych setów. Że nie wspomnę o innych kretyńskich wymysłach, a to wszystko dlatego, że kasa się musi zgadzać.
“This means the world to me and I don’t see any limits, I don’t see the end around the corner so I will keep on going,” N. Djokovic (USO 2018)
"Learn to love the hate. Embrace it. Enjoy it. Everyone is entitled to their own opinion and everyone should have one about you. Haters are a good problem to have. Nobody hates the good ones. They hate the great ones." Kobe Bryant