Tom niestety wyjeżdża i wraca właśnie w dzień turnieju, niestety za późno, żeby móc wziąć udział, więc wpadnie tylko uścisnąć dłoń i zabrać puchar, kufel czy co tam będzie w nagrodę.scudetto pisze:A tak w ogóle dopiero teraz zauważyłem, że TomPL ma znak zapytania obok siebie . Czy to oznacza, że nie jest pewien wygranej?
Kurcze... miałem nadzieję, że to tylko taka gra psychologiczna przed turniejem. Ogromna szkoda. I nie rekompensuje tego nawet fakt, iż kwestia I miejsca przestaje być w tym momencie oczywista.wyczesany pisze:(...)Tom niestety wyjeżdża i wraca właśnie w dzień turnieju, niestety za późno, żeby móc wziąć udział, więc wpadnie tylko uścisnąć dłoń i zabrać puchar, kufel czy co tam będzie w nagrodę.
Szkoda, bo to mogła być jedyna okazja żeby z nim zagrać . No nic, trzeba poszukać nowego kandydata do końcowego zwycięstwa .wyczesany pisze:Tom niestety wyjeżdża i wraca właśnie w dzień turnieju, niestety za późno, żeby móc wziąć udział, więc wpadnie tylko uścisnąć dłoń i zabrać puchar, kufel czy co tam będzie w nagrodę.scudetto pisze:A tak w ogóle dopiero teraz zauważyłem, że TomPL ma znak zapytania obok siebie . Czy to oznacza, że nie jest pewien wygranej?
Staram mu się wyperswadować, że społeczeństwo na niego liczy i go potrzebuje, i żeby wrócił wcześniej. Podobno ma negocjować z małżonką .scudetto pisze:]
Szkoda, bo to mogła być jedyna okazja żeby z nim zagrać .
Dodaj zwycięzcy koniecznie instrukcję: "Redukowanie intensywności woni w witrynie z trofeami poprzez uprzednie zasuszenie tychże".hohvar pisze:(...)Nagrodę już znalazłem, okazało się, że kłobuki zostawiają po sobie to i owo
Znając Ciebie postawiłbyś sobie za cel odesłanie go na pięciokołowcu.Gary pisze:(...)czekam jeszcze na pojawienie się Dominatora. Nick ma taki, że wzbudza we mnie chęć zagrania z nim.
Wróć tak, żebyśmy zdążyli zagrać kilka gemów . Ale jeśli wolisz o miejsca, to mogę się poświęcić i przegrać wszystko co się da .TomPL pisze:Nie upadajcie na duchu, gdyż będę duchem z wami - a może będzie transmisja na Eurosporcie HD?
A jak się uda, to może zdążę zagrać z kimś o 7, pardon o 8-me miejsce.
Obyś mógł to napisać również po turnieju.Mann pisze:Właśnie zostałem zapisany do turnieju. Z chęcią Was poznam i skrzyżuję z Wami rakiety bo widzę, że macie fajną atmosferę.
Pewnie że mam - takie mazurskie kłobuki.scudetto pisze:Witaj Mann, też masz kłobuki na podwórku?
Atmosfera będzie na pewno dobra, chyba że kłobuk ją zepsuje i puści bąka.wyczesany pisze:Obyś mógł to napisać również po turnieju.Mann pisze:Właśnie zostałem zapisany do turnieju. Z chęcią Was poznam i skrzyżuję z Wami rakiety bo widzę, że macie fajną atmosferę.
Wojciecha Manna to znam dobrze, ale on mieszka na mazowieckiej wsi i prędzej w szachy zagra niż w tenisa. A kolega z jakiej wsi?hohvar pisze:Miło mi powiadomić, że dopisał się nowy kolega . Mann. Taki nick zobowiązuje, zapewne jakaś "czarodziejska góra", albo przynajmniej "zapraszamy do trójki" (tzn. dwa razy po 6:3)
Masz rację, na naszym poziomie lepiej grać piłkami do nauki . Na wszelki wypadek wezmę Babolat Kid .wyczesany pisze:Jednak wezmę inne piłki- Babolat Academy...
Z miasta które niegdyś zwało się Rastenburg, choć niektórzy mówią Kentaki albo Kentucky.TomPL pisze:Wojciecha Manna to znam dobrze, ale on mieszka na mazowieckiej wsi i prędzej w szachy zagra niż w tenisa. A kolega z jakiej wsi?
RoTTeNburg?Mann pisze:Z miasta które niegdyś zwało się Rastenburg...