Oceń obiekt:

Super
Brak głosów
0
Bardzo dobrze
Brak głosów
0
W porządku
Brak głosów
0
Ujdzie
100%
1
Do bani
Brak głosów
0
 
Liczba głosów: 1
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Klub Victoria

Klub Victoria
Obrazek

Lokalizacja: Ul. 3-go Maja 1
Nawierzchnia: Mączka
Godziny: 8:00 do 22:00
Strona klubu: Klik!
Kontakt: (+48) 34 374 06 40

Wrażenia...
Przestrzeń między poszczególnymi kortami jest wystarczająca dla komfortowej gry singlowej. Korty są oświetlane ale nigdy przy sztucznym oświetleniu tam nie grałem. Jednak jest to obiekt dla, hmmm, ludzi potrafiących się odizolować od świata zewnętrznego... mimo iż nie widać tego na zdjęciu to korty sąsiadują z ruchliwą ulicą, a chyba nie muszę tłumaczyć z czym się to wiąże? Poza tym bliskość Jasnej Góry bywa również gratką wyłącznie dla silnie uduchowionych... jak gramy w czasie mszy to nie zdziwmy się jak w trakcie serwisu usłyszymy "Módlmy się!". Kolejną sprawą jest fakt iż często zabiegi niezwiązane z samymi kortami są realizowane podczas gdy na kortach ktoś gra co jest delikatnie mówiąc irytujące.

Opis...
Obiekt składa się z 5 kortów z których każdy ma stałe linie. Jednakże w mojej ocenie te linie są chyba za głęboko osadzone gdyż po dosłownie 1 gemie gry ich nie widać... Obok każdego kortu mamy dwie ławki dla grających. Obok jednego kortu od strony budynku klubowego znajdują się mini trybuny. Jeśli chodzi o zaplecze to jest szatnia, toaleta oraz prysznic (z tym że jak ostatnio chciałem skorzystać to nie działał... :D ). Jest również restauracja ale nie zawsze jest otwarta co jest dla mnie niezrozumiałe.

Logistyka...
Cóż... kierunek Jasna Góra! Łatwo obrać prawidłową drogę... sam dojazd jednak w zależności od dnia i godziny może trochę zająć ze względu na natężenie ruchu... Problemem może być miejsce do zaparkowania... obiekt nie ma własnego parkingu, a jedyne bliskie miejsce to wzdłuż krawężników przy wąskiej ulicy biegnącej obok.


Podsumowanie...
Przyzwoity obiekt jednak ceny i okolica pozostawia sporo do życzenia...

Aktualizacja: 26.12.2011r.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.

Wróć do „Częstochowa”